Nowe ustalenia ws. postrzelenia uczniów w Ciechanowie. Ujawniono, jaki miał być cel sprawców

Po przesłuchaniu czterech mężczyzn ustalono nowe fakty ws. odpowiedzialnych za postrzelenie dwóch uczniów szkoły średniej w Ciechanowie. W trakcie zeznań podejrzani mieli twierdzić, że to nie dzieci były ich celem.

7 września na boisku jednej ze szkół w Ciechanowie (woj. mazowieckie) doszło do postrzelenia 16-letniej uczennicy oraz 16-letniego ucznia. Zatrzymano w tej sprawie czterech mężczyzn. Według najnowszych ustaleń - to nie dzieci miały być ich celem.

Zobacz wideo Emerytury stażowe – czy faktycznie będzie nas na nie stać?

Ciechanów. Czterech mężczyzn zostało zatrzymanych w związku z postrzeleniem dwóch nastolatków. Mieli celować w słoik

Po tym, jak dwoje nastolatków zostało postrzelonych na szkolnym boisku, policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie rozpoczęli poszukiwania sprawców. 8 września zatrzymano trzech mężczyzn, którzy mieli postrzelić dzieci. W mieszkaniu jednego z nich policjanci znaleźli dwie wiatrówki i dwa pojemniki ze śrutem, natomiast 9 września zatrzymano czwartego z domniemanych sprawców. Jak przekazał portal Ciechanowinaczej.pl, podczas zeznań zatrzymani twierdzili, że nie chcieli zranić uczniów. Zgodnie twierdzili, że celowali do słoika, który znajdował się na działce nieopodal szkolnego boiska - wynika z ustaleń prokuratury w Ciechanowie.

"Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyźni nie przyznali się do zarzucanego im czynu. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do trzech lat więzienia. Wszyscy mężczyźni w trakcie zatrzymania byli trzeźwi" - przekazała asp. Magda Zarembska z komendy policji w Ciechanowie. Wobec mężczyzn zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.

Ciechanów. Dwoje uczniów postrzelonych na szkolnym boisku

Do incydentu doszło w czwartek 7 września około godz. 12:00. Podczas zajęć na boisku przed szkołą 16-letnia uczennica oraz 16-letni uczeń zostali postrzeleni z wiatrówki. Nie wymagali pomocy medycznej, według informacji policji "mieli zaczerwienienie i zadrapanie naskórka". Świadkowie zdarzenia słyszeli huk "przypominający wystrzał z broni pneumatycznej" - poinformowali funkcjonariusze.

Kolejnego dnia doszło do zatrzymania 30-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego, u którego znaleziono wiatrówki i pojemniki ze śrutem. Tego samego dnia zatrzymano 25- i 26-latka. 9 września policjanci ujawnili, gdzie znajduje się czwarty poszukiwany mężczyzna - 32-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego.

"Wszystkie czynności policjanci prowadzą pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Ciechanowie. W działaniach ciechanowskich policjantów wspierali funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w zs. w Radomiu" - przekazała asp. Magda Zarembska.

Więcej o: