Przez kilka ostatnich dni Polska znajdowała się pod wpływem wyżu, który z czasem zaczął odsuwać się na wschód. Na jego miejsce z zachodu wkracza front atmosferyczny, który już dziś w wielu regionach kraju doprowadzi do rozwoju niebezpiecznych burz, którym towarzyszyć będą intensywne opady deszczu oraz gradu. Miejscami także upały nie dadzą o sobie zapomnieć. W związku z niebezpieczeństwem Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował alerty pierwszego stopnia.
W środę (13 września) strefa burzowa swoim zasięgiem obejmie niemal całą zachodnią Polskę. W ciągu dnia może się ona przenieść także w centralne regiony kraju. Z uwagi na gwałtowność zjawisk i możliwe niebezpieczeństwo, IMGW opublikował żółte ostrzeżenia pierwszego stopnia dla województw:
Synoptycy ostrzegają przede wszystkim przed burzami z gradem, którym towarzyszyć będą intensywne opady deszczu o sumie nawet 35 litrów na metr kwadratowy. Dodatkowo w trakcie burz wiatr może osiągać prędkość w porywach do 85 km/h. Wieczorem ze środy na czwartek strefa aktywnych burz dotrze na wschód Polski i to tam można spodziewać się kolejnych, choć już nie tak intensywnych zjawisk.
Według pomiarów dokonanych przez IMGW tegoroczny wrzesień można uznać za miesiąc ekstremalnie ciepły. W całym kraju zarejestrowano dotychczas dodatnie anomalie. Podobnie ma być także w tę środę. Temperatura maksymalna wynosić będzie od około 22 st. C na Pomorzu do 29 st. C w centrum kraju i nawet 32 st. C na południowym wschodzie. Miejscami upał może okazać się niebezpieczny, w związku z czym wystosowano ostrzeżenia pierwszego stopnia. Te obowiązywać będą w województwie: