Jacek Kisielewski zmarł w niedzielę 10 września. Był dziennikarzem radiowym i telewizyjnym, który pracował w mediach od wielu lat. Wiadomość o jego śmierci przekazała radiowa Trójka Polskiego Radia w mediach społecznościowych.
Jacek Kisielewski podczas swoich ostatnich lat kariery był wydawcą programów informacyjnych i publicystycznych Programu Trzeciego. Dziennikarz pracował również w Studiu Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia oraz Informacyjnej Agencji Radiowej. Jacek Kisielewski był reporterem, wydawcą i prezenterem w TVP S.A. "Poza pracą dziennikarską miał także pasję prowadzenia imprez muzycznych. Był klubowym didżejem" - przekazała Trójka. Dziennikarz w chwili śmierci miał 53 lata.
Śmierć Jacka Kisielewskiego wywołała reakcję internautów, którzy zamieścili wyrazy współczucia. Wśród nich wypowiedziała się członkini Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Marzena Paczuska. "Przez wiele lat Jacek pracował w 'Wiadomościach'. Niech odpoczywa w pokoju" - napisała Paczuska. Dyrektor Programu III Marcin Wąsiewicz przekazał zespołowi krótki komunikat. "Jacek walczył dzielnie, do ostatnich chwil życia. Swoją nieustępliwością w chorobie dał nam wiele sił. Był dobrym człowiekiem, nieocenionym pracownikiem a poza wszystkim lojalnym i przyjacielskim partnerem, kolegą" - oznajmił Wąsiewicz w komunikacie dostępnym na stronie Programu III Polskiego Radia.
Krótkie pożegnanie zamieścił także dziennikarz TVP Krzysztof Ziemiec. "Żegnaj przyjacielu, do końca walczyłeś dzielnie, z pokorą i pogodą ducha. Będzie nam Ciebie brakowało" - napisał. Głos w sprawie zabrała również posłanka PiS Joanna Lichocka. Była dziennikarka zamieściła w mediach społecznościowych krótkie pożegnanie. "Wielka strata dla Polskiego Radia. Wyrazy głębokiego współczucia dla bliskich, przyjaciół i współpracowników red. Jacka Kisielewskiego. Odszedł dobry, rzetelny dziennikarz. R.I.P" - napisała posłanka.