Lokalny portal tcz.pl opisał w środę (6 września) makabryczne odkrycie w okolicy ulicy Sadowej w Tczewie (województwo pomorskie). O sprawie poinformował ich czytelnik. Dziennikarze udali się na miejsce wraz ze strażą miejską. Doniesienia niestety się potwierdziły. Teraz zajście wyjaśnia miejscowa policja.
Zwierzę zostało powieszone na balustradzie mostu kolejowego nad Kanałem Młyńskim. Kiedy dziennikarze dotarli na miejsce, sarna znajdowała się już w kanale - ktoś odciął sznur lub ten zerwał się pod ciężarem. Najważniejsze pytanie dotyczy jednak tego, kto zwierzę powiesił i czy było ono wówczas jeszcze żywe. Jeśli tak, sprawcy grozi nawet do pięciu lat więzienia.
Według mieszkańca, z którym rozmawiał portal, okolica Sadowej jest dość niebezpieczna, a wieczorem gromadzi się tam młodzież, która "pije alkohol i zaczepia przechodniów". W pobliżu mają znajdować się natomiast kamery, możliwe więc, że sprawcę uda się dzięki nim namierzyć.
Z tczewskimi policjantami o sprawie rozmawiał Onet. Funkcjonariusze potwierdzili, że otrzymali zgłoszenie o martwej sarnie. - Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Prosimy również świadków oraz osoby, które mają informację na temat tego zdarzenia o przekazanie policjantom - powiedziała portalowi mł.asp. Wioleta Maras-Dudyńska z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.