Ciało 3-letniej Mai znaleziono 23 czerwca 2022 roku w domu we wsi Szabda (woj. kujawsko-pomorskie). Na zwłoki dziecka w stanie znacznego rozkładu natknęli się robotnicy zatrudnieni przez właścicielkę budynku. Kobieta wynajmowała lokum małżeństwu z piątką dzieci. Wiadomo, że porzucona w domu dziewczynka nie żyła od około dwóch tygodni. Zaledwie kilka dni po odnalezieniu ciała dziecka, zatrzymani zostali jej rodzice. W środę 6 września 2023 roku Prokuratura Okręgowa w Toruniu zakończyła prowadzone ponad rok śledztwo i skierowała do Sądu Okręgowego w Toruniu akt oskarżenia.
- Zgromadzony w toku postępowania przygotowawczego materiał dowodowy pozwolił na sporządzenie aktu oskarżenia i skierowanie go do sądu. Aktem oskarżenia objęto rodziców trzyletniej dziewczynki. Matce zarzucono popełnienie zbrodni zabójstwa oraz wspólnie i w porozumieniu z mężem przestępstwa polegającego na fizycznym i psychicznym znęcaniu się nad zmarłą, oraz pozostałymi małoletnimi dziećmi. Zarzucono im także działanie wspólnie i w porozumieniu w zakresie zbezczeszczenia zwłok oraz znęcania się nad zwierzętami, które posiadali - przekazał Jarosław Kilkowski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Ustalenia śledczych przedstawił jeden z reporterów TVN24, który poinformował, że kobieta przez wiele tygodni podawała swojej trzyletniej córce środki nasenne oraz uspokajające, ponieważ ta nie chciała spać, kiedy matka tego oczekiwała. To miało w rezultacie doprowadzić do śmierci dziecka. Prokuratura stwierdziła, że kobieta nie miała bezpośredniego zamiaru zabójstwa, jednak liczyła się z możliwą śmiercią swojego dziecka.
Po zatrzymaniu pary sąd rodzinny pozbawił małżeństwo praw rodzicielskich. Ich czwórką dzieci opiekują się biologiczni dziadkowie. Matka zmarłej dziewczynki Paulina Ch. nie przyznała się ani do zabójstwa, ani do znęcania się nad dziećmi i zbezczeszczenia zwłok. Swoją winę uznała wyłącznie w kwestii znęcania się nad zwierzętami. Jej partner Bartosz Ch. nie przyznał się do żadnego z zarzucanych mu czynów. Kobiecie w związku z zarzutami grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Ojciec z kolei może zostać skazany na karę do ośmiu lat więzienia.