Tragedia pod Poznaniem. 14-latek miał próbować ratować koleżankę, zginął pod kołami pociągu

14-letni Ukrainiec, na co dzień mieszkający w wielkopolskiej Wrześni, zginął w nocy z wtorku na środę pod kołami pociągu towarowego. Wstępne ustalenia wskazują, że nastolatek próbował ratować rówieśniczkę. Dziewczynka także została potrącona przez pociąg, jej stan jest bardzo ciężki.

Do tragedii doszło chwilę po północy w nocy z wtorku na środę (z 5 na 6 września) w pobliżu stacji kolejowej w Swarzędzu pod Poznaniem. Jak pisze Radio Poznań, pociąg towarowy jadący z Pruszkowa do Niemiec potrącił dwójkę nastolatków.

Zobacz wideo Próby i myśli samobójcze wśród nastolatków ["Jesteśmy rodziną" - serial o LGBT+ w Polsce]

Wielkopolska. 14-letni chłopiec zginął pod kołami pociągu. Miał próbować ratować koleżankę

Według nieoficjalnych ustaleń "Gazety Wyborczej" 14-letni Ukrainiec mieszkający we Wrześni (ok. 40 km od Swarzędza) miał próbować uratować polską rówieśniczkę z powiatu słupeckiego przed nadjeżdżającym pociągiem. Wraz z chłopcem i dziewczynką w pobliżu stacji miała znajdować się jeszcze dwójka nastolatków. Nie wiadomo, co robili w nocy na stacji.

- Z naszych ustaleń wynika, że dziewczyna znalazła się na torowisku, natomiast chłopak próbował ją uratować przed nadjeżdżającym pociągiem. Sam przy tym zginął - mówi "Wyborczej" Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji. Dziewczynka została przewieziona do szpitala w Poznaniu w ciężkim stanie.

Radio Poznań podaje, że nastolatka "straciła rękę i ma inne liczne obrażenia". - Przy jednej osobie, z uwagi na obrażenia, która odniosła podczas tego potrącenia, nie były podejmowane już czynności ratunkowe. Kobieta w młodym wieku, tak naprawdę trudno było określić, ile dziewczyna miała lat, bo nie miała żadnych dokumentów przy sobie, z urazem wielonarządowym, z częściową amputacją kończyny górnej, została przetransportowana w bardzo ciężkim stanie do najbliższego szpitala - powiedział rozgłośni Jakub Wakuluk z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu.

Swarzędz. Trwa wyjaśnianie przyczyn potrącenia dwójki nastolatków przez pociąg

Śledczy zabezpieczyli monitoring i przesłuchali świadków zdarzenia. Dokładne okoliczności zajścia nie są jak na razie znane, choć - jak podaje Radio Poznań - "wszystko wskazuje na to, że była to próba samobójcza". Na miejscu pracowała policja pod nadzorem prokuratora, utrudnienia na kolei trwały do godziny 5 rano.

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.

Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy. Specjaliści doradzą, co zrobić, żeby skłonić naszego bliskiego do kontaktu ze specjalistą.

Więcej o: