Uczniowie w całej Polsce kończą wakacje, a minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek złożył im już życzenia z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Tymczasem do szkół wchodzi nowy przedmiot - biznes i zarządzanie. Będą się go uczyli uczniowie szkół średnich. Nowy przedmiot ma zastąpić podstawy przedsiębiorczości.
Wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski zaznaczył, że szczególny nacisk w nauce tego przedmiotu będzie położony na pracę w grupach i rozwijanie umiejętności liderskich. - Chodzi nam o to, aby zwiększyć element praktyczny w nauczaniu tego przedmiotu. Aby młodzi ludzie uczący się tego przedmiotu nie tylko poznawali przepisy prawne, ale także aby próbowali sami na rynku pracy się usytuować, zdobywać umiejętności liderskie i być może w przyszłości zostać szefami firm - mówił wiceminister. Od roku szkolnego 2026/2027 uczniowie będą mogli zdawać biznes i zarządzanie na maturze jako przedmiot dodatkowy na poziomie rozszerzonym.
Ministerstwo Edukacji i Nauki chce zrobić przegląd podstaw programowych. Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski mówi, że to działania kontrolne, związane z wprowadzoną kilka lat temu przez PiS reformą edukacji.
- Kończy się pewien etap zmian, który się dokonywał w polskiej szkole w ostatnich latach. Przypomnijmy, że kilka lat temu dokonała się bardzo ważna reforma organizacyjna i programowa. Ona w kolejnym roku szkolnym zakończy się, bo już uczniowie technikum będą także uczniami, którzy kończyli szkołę podstawową, podobnie jak uczniowie liceum. Jest to więc pewien czas na podsumowanie - mówi wiceminister.
Dariusz Piontkowski dodaje, że podsumowanie będzie dotyczyło podstaw programowych. - Powołujemy w tej chwili zespoły, które będą przyglądały się zapisom podstaw programowych z poszczególnych przedmiotów. Tak, aby za kilka miesięcy zaproponować mniejsze lub większe zmiany w poszczególnych przedmiotach. To był postulat, który wielokrotnie pojawił się ze środowisk edukacyjnych. Skoro zakończyliśmy pewien etap nauczania, warto go podsumować, dokonać pewnej ewaluacji i wyciągnąć wnioski - mówi wiceminister.
Nowe prawo oświatowe zaczęło obowiązywać od 2017 roku. Uczniowie, którzy wtedy w czerwcu skończyli VI klasę szkoły podstawowej, poszli we wrześniu nie do gimnazjum, a do VII klasy. Reforma zlikwidowała gimnazja i wprowadziła ośmioletnią szkołę podstawową, czteroletnie licea i pięcioletnie technika. Zamiast szkół zawodowych powstały szkoły branżowe.
"Z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego 2023/2024 Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek skierował list oraz życzenia do uczniów, nauczycieli i rodziców" - napisało Ministerstwo Edukacji i Nauki w piątek (1 września) na X (dawniej Twitterze) i opublikowało nagranie z życzeniami szefa resortu.
- Drodzy uczniowie, skończyły się niestety wakacje. Też żałuję, ale tak jest każdego roku, bo jest czas na odpoczynek i jest czas na pracę - zaczął swoją wypowiedź. - To jest nowy rok szkolny, w którym czeka was druga klasa historii i teraźniejszości, w którym czeka was biznes i zarządzanie, w którym czekają was Laboratoria Przyszłości, także programy takie jak "Poznaj Polskę" czy "Poznaj Polskę na sportowo" - wymieniał Czarnek. - Będziemy kontynuować informatyzację naszych placówek oświatowych, inwestować w rozwój infrastruktury oświatowej i wspomagając na jeszcze większą skalę samorządy w tym dziele. Będziemy przekazywać czwartoklasistom laptopy na własność. Będziemy również wspomagać nauczycieli i przekazywać im bony na laptopy. Będziemy także troszczyć się o to, by było jeszcze więcej środków finansowych na oświatę i żeby warunki pracy nauczycieli, i płacy nauczycieli, były jeszcze lepsze - zapewniał minister.