Syreny alarmowe to część systemu ostrzegawczego - mają one ogłaszać alarm w przypadku zagrożenia. Co jakiś czas testowana jest ich sprawność, co często dzieje się jednocześnie z obchodami ważnych rocznic. Tego typu sytuacja ma miejsce w piątek 1 września.
W niemal całym kraju w piątek mieszkańcy usłyszą syreny alarmowe. O ich planowanym uruchomieniu poinformowały lokalne urzędy wojewódzkie. "W dniu 1 września 2023 r. jednostki samorządu terytorialnego na terenie województwa uruchomią syreny alarmowe - sygnał ciągły na okres 1 minuty w celu upamiętnienia 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej" - czytamy w oficjalnych komunikatach.
Włączenie syren będzie miało jednocześnie na celu przetestowanie sprawności urządzeń systemu wykrywania i alarmowania "na podstawie art. 10 ust. 3 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 stycznia 2013 r., w sprawie systemów wykrywania skażeń i powiadamiania o ich wystąpieniu oraz właściwości organów w tych sprawach (Dz. U. z 2013 poz. 96)".
Co ważne, w niektórych miastach alarm zaplanowano na inną godzinę. Lubelski Urząd Wojewódzki informował, że w Lublinie zawyje on wcześniej. Syreny uruchomiono o godz. 11.
Jak wspominaliśmy, syreny alarmowe mają na celu ostrzeganie mieszkańców przed zagrożeniem. Centrum Zarządzania Kryzysowego wyróżnia kilka z nich:
Syreny alarmowe mają też opcję odwołania alarmu. Wówczas dźwięk trwa trzy minuty, można też wtedy usłyszeć komendę słowną "Uwaga! Uwaga! Odwołuję alarm...".