Jako więzień numer 4859 opracował plan wyzwolenia Auschwitz. Kim był Witold Pilecki?

Na 1 września zaplanowano premierę "Raportu Pileckiego". Film, którego koproducentem jest Telewizja Polska, przedstawia historię zainspirowaną życiem Witolda Pileckiego. Rotmistrz kawalerii Wojska Polskiego był autorem raportów z obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, które stanowiły ważne źródło wiedzy o Holokauście i zbrodniach popełnianych przez nazistów.

Telewizja Polska, która jest koproducentem "Raportu Pileckiego", wyznaczyła datę premiery filmu na 1 września. Jego bohaterem jest Witold Pilecki - co warto wiedzieć o polskim bohaterze, zanim obejrzymy produkcję?

Zobacz wideo "Raport Pileckiego" [ZWIASTUN]

Witold Pilecki "wykazał się bezprecedensową w skali świata odwagą" i ujawnił prawdę o zbrodniach nazistów

Witold Pilecki urodził się w 1901 roku w Ołońcu, w północno-zachodniej Rosji. Urodził się w polskiej rodzinie szlacheckiej, którą reprezentował herb Leliwa. Dziadek Pileckiego, Józef, siedem lat spędził na zesłaniu na Syberii za udział w polskim powstaniu styczniowym. Z kolei ojciec ukończył studia w Petersburgu i został leśnikiem - zawód ten nie odpowiadał jego wykształceniu, jednak tylko na takie stanowiska, w ramach represji, mogli liczyć Polacy mieszkający na terenach wcielonych do Imperium Rosyjskiego w XVIII wieku. Witold miał czworo rodzeństwa - Marię, Józefa, Wandę i Jerzego. 

Od 1910 roku rodzina Pileckich mieszkała w Wilnie. Witold dołączył do zakazanego przez rosyjskie władze harcerstwa i zaczął działać w konspiracji. W latach 1918-1921 służył w wojsku i po stronie Polski walczył w wojnie z bolszewikami. Po niej zaczął studia w Poznaniu i założył rodzinę. Ponownie do wojska został zmobilizowany po wybuchu II wojny światowej. Musiał jednak rozwiązać swój pluton i przejść do działań w konspiracji.

Rotmistrz kawalerii Wojska Polskiego zasłynął na świecie dzięki tzw. Raportom Pileckiego. Były to dokumenty opisujące wydarzenia, do których doszło w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau, do którego Pilecki trafił w nocy z 21 na 22 września 1940 wraz z tzw. drugim transportem warszawskim. Nastąpiło to na skutek łapanki. Gdy Niemcy zapukali do mieszkania kuzynki Pileckiego, wojskowy sam się wylegitymował i został zabrany przez nazistów.

Pilecki był więźniem numer 4859. Niemal od razu zaczął organizować konspirację, nazwaną przez niego ZOW-em (Związkiem Organizacji Wojskowej). Ich zadaniem było podtrzymywanie na duchu współwięźniów, przekazywanie im wiadomości z zewnątrz obozu, potajemne zdobywanie żywności i odzieży, przekazywanie wiadomości poza KL Auschwitz oraz przygotowanie własnych oddziałów do opanowania obozu podczas ewentualnego zaatakowania go z zewnątrz. 

Pierwsze raporty Pileckiego, które były dowodami na ludobójstwo, były przesyłane - głównie za sprawą uciekinierów z obozu - na Zachód przez dowództwa w Warszawie i komórkę "Anna" w Szwecji. Jedna z ucieczek z meldunkami, którą zorganizował Pilecki, była wyjątkowo spektakularna - więźniowie przebrali się bowiem w mundury SS, ukradli samochód komendanta obozu i wyjechali z Auschwitz w aucie pełnym broni. W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku sam Pilecki wraz z dwoma współwięźniami zdołał uciec z obozu. Dowództwu przedstawił plan wyswobodzenia obozu, jednak został on oceniony na nierealny.

Po ucieczce z obozu brał udział w Powstaniu Warszawskim. Następnie trafił do nazistowskiego obozu jenieckiego. Relacje spisane w raporcie przez Pileckiego po ucieczce z niemieckiego obozu, były jednym z pierwszych źródeł wiedzy o Holocauście i zbrodniach popełnianych przez nazistów.

Witold Pilecki został zatrzymany przez Urząd Bezpieczeństwa. "Oświęcim to była igraszka"

W 1947 roku Pilecki został zatrzymany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa (m.in. zorganizowanie na terenie Polski sieci wywiadowczej na rzecz gen. Andersa). W areszcie był torturowany przez jednego z najokrutniejszych śledczych - Eugeniusza Chimczaka. W trakcie ostatniego, jak się potem okazało widzenia z żoną, Pilecki miał jej wyznać, że "Oświęcim to była igraszka", w porównaniu do tego, jak był katowany w areszcie. 

15 marca 1948 rotmistrz został skazany na karę śmierci. Wyrok został wykonany 25 maja w więzieniu na Rakowieckiej na warszawskim Mokotowie. Strzał w tył głowy oddał Piotr Śmietański, zwany "Katem z Mokotowa". Mimo ekshumacji do tej pory nie wiadomo, gdzie pochowane zostały szczątki Pileckiego. 

"Raport Pileckiego" jest filmem nawiązującym do życia rotmistrza. "To bardzo inspirująca postać"

Do postaci Witolda Pileckiego odniósł się również Przemysław Wyszyński. Aktor, który wcielił się w główną rolę w "Raporcie Pileckiego", którego fabuła jest inspirowana biografią Witolda Pileckiego. - Moim zadaniem było opowiedzenie historii autentycznego człowieka, który kiedyś istniał, miał swoje marzenia i pragnienia, odczuwał pełne spektrum emocji, radość, miłość i strach, człowieka, który został postawiony w sytuacji bez wyjścia, a mimo to udało mu się nie utracić swojego człowieczeństwa. Witold miał piękne, kochające serce, którego potrafił słuchać. To bardzo inspirująca postać, dlatego przede wszystkim postanowiłem poznać Witolda, dowiedzieć się o nim możliwie najwięcej, o tym jakim był człowiekiem, jakie były jego motywacje i cele. Pragnąłem ujrzeć świat jego oczami - powiedział Przemysław Wyszyński.

Więcej o: