Zabójstwo dzieci w Opolu. Prokuratura stawia zarzuty matce

Matka dzieci, których ciała znaleziono kilka dni temu na terenie jednej z posesji na obrzeżach Opola, usłyszy zarzut podwójnego zabójstwa - informuje w czwartek TVN24. Ofiary to trzyletni chłopiec i czteroletnia dziewczynka.

29 sierpnia przed godziną 17 do lokalnej policji wpłynęło zgłoszenie o znalezieniu ciał dwojga dzieci - czteroletniej dziewczynki oraz jej trzyletniego brata. Obok nich znajdowała się również 34-letnia kobieta w ciężkim stanie. "Wezwany na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego przywrócił funkcje życiowe 34-latki, która następnie została przetransportowana w asyście policjantów do szpitala" - brzmiał komunikat Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

Zobacz wideo Warszawska policja poszukuje rowerzysty. Rozpoznajesz go?

Z niepotwierdzonych doniesień Radia RMF FM wynika, że ciała dzieci zostały odnalezione przez dziadków. Dzieci i ich matka miały doznać ran ciętych szyi.  Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Opolu. - Charakter obrażeń dzieci wskazuje, że doszło do zbrodni zabójstwa - powiedział prokurator Stanisław Bar dziennikarzom Wirtualnej Polski. Na miejscu zdarzenia prokuratura zabezpieczyła nóż do tapet, który rzecznik Bar wskazał jako narzędzie zbrodni.

Rodzice dzieci nie mieszkali razem. Sąsiedzi: "Spokojna rodzina"

Śledczy prokuratury przesłuchali mieszkańców osiedla, którzy opisali rodzinę jako spokojną. Dziennikarze TVN24 skontaktowali się również z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie. Małgorzata Kozak, szefowa MOPR, poinformowała ich, że rodzina skorzystała z pomocy ośrodka w lutym 2022 roku. Rodzina musiała wówczas przeprowadzić się z powodu pożaru poprzedniego mieszkania. Według wiedzy szefowej MOPR, rodzice nie mieszkali razem, a dziećmi opiekowała się matka.

Więcej o: