We wtorek wieczorem nad południową Polską przeszły potężne burze. Na Podkarpaciu burze rozpoczęły się po godzinie 18 w rejonie Przemyśla, po czym przemieszczały się w kierunku północy.
Sieć Obserwatorów Burz przekazała w nocy, że otrzymała niepotwierdzone informacje z kilku źródeł o możliwej trąbie powietrznej w okolicach Przeworska i Leżajska. "Zbieramy i weryfikujemy kolejne doniesienia, jednak już teraz dostępne informacje pozwalają z dużą pewnością mówić o możliwej trąbie powietrznej w regionie" - napisali obserwatorzy. Do posta dołączone zostało przerażające nagranie, które pokazuje prawdopodobny lej kondensacyjny i ukazuje skalę wyładowań, które towarzyszyły burzy.
Tutaj inna perspektywa na możliwą trąbę powietrzną w Przeworsku:
Kilka godzin wcześniej gigantyczna nawałnica z gradem przeszła nad Tarnowem.
Burze przeszły też nad terenem pow. buskiego w woj. świętokrzyskim. Strażacy odnotowali 14 zerwanych dachów, 15 wyjazdów do powalonych drzew oraz jedną zalaną piwnicę. W związku z przerwą w dostawie prądu strażacy prowadzą napowietrzanie jednej ze świniarni.
PSP w Krakowie do godziny 20. odnotowała ponad 300 interwencji w związku ze zdarzeniami atmosferycznymi. Głównie to: połamane drzewa, pompowanie wody z zalanych dróg i piwnic uszkodzenia pokryć dachowych. Najwięcej pracy strażacy mieli w pow. tarnowskim - co najmniej 173 interwencje.
TVN24 informuje z kolei, że potężna burza przeszła też przez powiat dąbrowski. Uszkodzonych zostało tam aż 30 budynków. We wtorek późnym wieczorem 200 strażaków brało udział w usuwaniu skutków burz.
W całym województwie podkarpackim we wtorek wieczorem 22340 gospodarstw nie miało prądu. Najwięcej w powiecie leżajskim - 11 tys. i stalowowolskim - 7 tys. Około godz. 22 wyłączonych było 18 linii średniego napięcia, nie działało 526 stacji transformatorowych.
Piorun uderzył w dwa budynki gospodarcze w powiecie lubaczowskim. W powiecie jasielskim piorun uderzył w stodołę, po czym wybuchł pożar.
Jak przekazuje IMGW, środa będzie na ogół pochmurna "z opadami deszczu, na wschodzie także burze z ulewnym deszczem i wiatrem do 90 km/h" - czytamy we wpisie na serwisie X (dawniej Twitter). Możliwy jest także grad. Termometry pokażą od 17-19 stopni Celsjusza na zachodzie do nawet 28 stopni na wschodzie kraju. Wiatr będzie słaby i umiarkowany.
IMGW ostrzega, że burze występować będą także w środę we wschodniej połowie kraju i miejscami na południowym wschodzie. Głównym zagrożeniem w burzach na wschodzie kraju będą opady deszczu. "Prognozowana suma opadów w strefie '1' około 20-35 mm, w strefie '2' lokalnie do 40 mm" - czytamy w prognozie zamieszczonej na serwisie X (dawniej Twitter).