Wójt dał na mszę za posła PiS i wiceministra. Parafianie zaskoczeni. "To przyjaciele gminy"

Wójt gminy Fałków wraz ze strażakami opłacił mszę w intencji wiceministra Sebastiana Skuzy i posła Krzysztofa Lipca. Parafianie byli zaskoczeni, wójt podkreśla, że datek na mszę został przekazany z własnych pieniędzy, "z serca". - To przyjaciele gminy - podkreślał wójt.

W niedzielę 27 sierpnia w Parafii Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny i św. Mikołaja bp w Czermnie w gminie Fałków (woj. świętokrzyskie, pow. konecki) odbędzie się msza w intencji wiceministra finansów Sebastiana Skuzy oraz posła PiS Krzysztofa Lipca. Poinformował o tym jeden z czytelników "Gazety Wyborczej", ponieważ uważa, że "jest to przykład agitacji wyborczej w kościele".

Zobacz wideo Czy czujesz się bezpiecznie w Polsce? [SONDA]

Czermno. Wójt dał na mszę za wiceministra finansów Sebastiana Skuzy i posła Krzysztofa Lipca z PiS

Na stronie internetowej parafii widnieje informacja, że w niedzielę o godz. 11.30 odbędzie się msza "w intencji Ojczyzny oraz o bł. Boże dla ministra Sebastiana Skuzy i posła Krzysztofa Lipca". Według informacji przekazanych przez "GW" mszę za polityków zamówił wójt Fałkowa Henryk Konieczny. - No tak. Ja ze strażakami zamówiłem - potwierdził te doniesienia wójt.

Cały artykuł "Wójt dał na mszę o Boże błogosławieństwo dla ministra i posła z PiS. 'A komu to przeszkadza? To przyjaciele gminy'" do przeczytania na stronie Wyborcza.pl.

- To są dwaj przyjaciele naszej gminy. Tylko dwie osoby mają przyznany tytuł Przyjaciela Gminy Fałków. I to jest właśnie w intencji przyjaciół. A to, że mają tytuły ministrów, posłów, to wie pan. Ja jestem apolityczny, nie należę i nie należałem do żadnej partii. Dla mnie największą wartością jest człowiek i tyle na ten temat - skomentował wójt. Dodał również, że mszę opłacił zarówno on, jak i strażacy - "dali z serca".

Kuria Diecezjalna w Radomiu: Nie jest to równoznaczne z przyzwoleniem na agitację wyborczą

"GW" skierowała zapytanie do rzecznika Kurii Diecezjalnej w Radomiu ks. Damiana Fołtyna w związku z intencją mszalną za polityków. Okazało się, że kuria nie uważa, aby ta intencja była niestosowna.

"Pośród ofiarowywanych intencji modlitewnych dotyczących np. zbawienia świata, codziennych ludzkich sytuacji, potrzeb Kościoła, są również te, które dotyczą Ojczyzny i osób szczególnie za nią odpowiedzialnych (por. Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, nr 70)" - przekazał rzecznik.

Dodał również, że "osoba wierząca dziękuje Panu Bogu za otrzymane dobro, jak również prosi o Jego błogosławieństwo i potrzebne łaski dla siebie oraz bliskich jej osób. Nie jest to równoznaczne z przyzwoleniem na agitację wyborczą, która w przestrzeni sacrum jest niedopuszczalna".

Więcej o: