Akcja ratownicza po zawaleniu się budynku w pobliżu Złotoryi. Pod gruzami są ludzie

W miejscowości Rząśnik, niedaleko Złotoryi, w województwie dolnośląskim trwa akcja ratownicza po zawaleniu się budynku mieszkalnego. Pod gruzami są ludzie.
Zobacz wideo "Kościół to moja przemocowa i dysfunkcyjna rodzina" ["Jesteśmy rodziną" - serial o LGBT+ w Polsce]

Państwowa Straż Pożarna poinformowała, że pod gruzami zawalonego budynku w miejscowości Rząśnik są poszkodowani. Na miejscu pracuje około 20 zastępów PSP i OSP - poinoformował st. kpt. Piotr Dąbrowa, oficer prasowy PSP w Złotoryi w TVN24. Poinformował, że na poziomie piwnicy znajdują się dwie osoby, które wykonywały prace remontowo-budowlane. Strażacy zlokalizowali jednego z poszkodowanych, nie udało się jednak nawiązać kontaktu z nim. Do godziny 14:00, kiedy strażacy przekazali mediom pierwsze informacje na miejscu wypadku w Rząśniku, ratownicy nie mieli żadnego sygnału życia od uwięzionych osób. Na miejsce wezwano grupę poszukiwawczo-ratowniczą z Wałbrzycha. W gotowości jest śmigłowiec LPR, karetki pogotowia ratunkowego i policja.

Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu opublikowała zdjęcia z miejsca zdarzenia. Poinformowano również, że zgłoszenie wpłynęło w środę o 11:11. Nad gruzowiskiem jest naruszona konstrukcja z dachem, w związku z tym gruzowisko jest przeszukiwane przez strażaków ręcznie, którzy podają sobie poszczególne elementy i odrzucają je w oddalone miejsce.

Dolnośląskie. Akcja ratownicza po zawaleniu się budynku w miejscowości Rząsnik. Pod gruzami są ludzie

- Budynek w momencie zawalenia się nie był zamieszkany Na razie jest zbyt wcześnie, by mówić o okolicznościach i przyczynach zawalenia się budynku - mówił na antenie TVN24 mł. asp. Wojciech Walens, rzecznik PSP we Wrocławiu. W domu wielorodzinnym, którego część zawaliła w środę przed południem, mieszka sześć osób. W momencie wypadku dwie z nich były w domu, jednak ewakuowały się same - podali strażacy.

***

Więcej o: