18 sierpnia w mediach pojawiła się nieoficjalna informacja dotycząca udziału sympatyka partii rządzącej Oskara Szafarowicza w najbliższych wyborach. Działacz młodzieżówki ma wystartować z list Prawa i Sprawiedliwości.
Sympatyk PiS, twórca profilu "Okiem Młodych", a także prowadzący w Telewizji Republika odniósł się do informacji na temat swojego udziału w wyborach. "Spekulacje medialne w sprawie mojego ewentualnego startu w wyborach traktuję jako miłe docenienie roli i potencjału młodych twarzy prawicy" - napisał Szafarowicz.
"Na ten moment mogę jedynie zacytować fragment listu św. Pawła do Rzymian: 'Jak niezbadane są wyroki Pana i nie do wyśledzenia Jego drogi'. W polityce to również ważna sentencja" - dodał Szafarowicz w liście przesłanym do redakcji "Faktu".
"Za niespełna dwa miesiące będziemy wybierali między bezpieczną, silną, niepodległą, dumną i rozwijającą się ku zachodnioeuropejskiemu poziomowi zamożności Polską a biednym, słabym, pełnym kompleksów niemieckim landem z gigantycznym bezrobociem, brakiem perspektyw i suwerenności" - napisał Szafarowicz w mediach społecznościowych, odnosząc się do nadchodzących wyborów.
Rafał Miżejewski, warszawski dziennikarz Radia ZET jako pierwszy nieoficjalnie poinformował o kandydaturze Szafarowicza w nadchodzących wyborach. "Oskar Szafarowicz powalczy o mandat poselski. Jak ustaliłem nieoficjalnie, działacz młodzieżówki ma wystartować w wyborach do Sejmu z ostatniego miejsca na liście PiS w okręgu sieradzkim" - przekazał dziennikarz.
Według doniesień Wirtualnej Polski, minister Jacek Sasin miał rekomendować Szafarowicza jako kandydata do listy PiS w Sieradzu (woj. łódzkie).