Przez czwartkowe popołudnie nad woj. świętokrzyskim przechodziły gwałtowne burze. W miejscowości Aleksandrów w gminie Sędziszów 70-letnia kobieta została najprawdopodobniej trafiona piorunem - poinformowała w rozmowie z Gazeta.pl oficer prasowa sierż. Beata Soboń. Jak przekazała, policjanci zastali leżącą 70-latkę na terenie posesji. - Po przywróceniu czynności życiowych została ona przewieziona do szpitala. Tam niestety zmarła - dodała oficer.
Lokalne media i Storm Chasers Świętokrzyskie podawały informacje o zdarzeniu w tej samej miejscowości, w którym rażona piorunem miała zostać grupa osób. Sierż. Soboń nie potwierdziła tych informacji.
Gwałtowne nawałnice przeszły też nad Dolnym Śląskiem. RMF24 informuje, że poziom wody w Radomierce - prawym dopływie Bobru - podniósł się niebezpiecznie. Ulice są zalane, a strażacy w pocie czoła uwijają się, by wypompowywać wodę z zalanych gospodarstw.
W nocy z czwartku na piątek w całym kraju spodziewane są burze, jednak najsilniejsze wystąpią na południowym zachodzie i na wschodzie. Emilia Szewczak z IMGW ostrzegała, że burze zaczną się w godzinach popołudniowych, a zanikną przed północą. "Prognozowane są dla województw dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, opolskiego, lubelskiego, wschodniej części mazowieckiego i południowej części podlaskiego. Burzom będą towarzyszyć opady deszczu od 20 do 30 litrów na metr kwadratowy, ale w obszarach podgórskich Sudetów - nawet do 40 litrów wody na metr kwadratowy" - mówiła Emilia Szewczak.