Samochód wpadł do podziemnego przejścia w Poznaniu w trakcie burzy. 24-latek jest w ciężkim stanie

Podczas silnej ulewy, która miała miejsce w Poznaniu, kierowca prawdopodobnie wpadł w poślizg i stracił panowanie nad pojazdem, po czym wjechał do podziemnego przejścia. Samochód dachował, a kierowca w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala.

Do wypadku doszło 17 sierpnia podczas ulewy, która przeszła nad Poznaniem. Kierowca samochodu osobowego marki seat arosa wpadł do podziemnego przejścia w centrum Poznania. Obecnie trwa wyjaśnienie okoliczności zdarzenia.

Zobacz wideo Czarnek zapowiedział broszurę o demokracji bezpośredniej. Pojawi się w szkołach

Poznań. Samochód wpadł do podziemnego przejścia i dachował

Około godz. 9:00 i podczas intensywnej burzy, która przeszła nad stolicą Wielkopolski, samochód osobowy wpadł do podziemnego przejścia na ulicy Dąbrowskiego i dachował. Pojazd najprawdopodobniej wpadł w poślizg, w wyniku czego 24-letni kierowca stracił panowanie nad samochodem. Na miejscu interweniowały dwa zastępy straży pożarnej.

- Kierowca samochodu w ciężkim stanie został zabrany do szpitala - przekazał nadkomisarz Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji, cytowany przez TVN 24. Gdy stan mężczyzny się poprawi, policjanci planują go przesłuchać. Pobrano jednak jego krew do badań laboratoryjnych, aby ustalić, czy znajdował się pod wpływem substancji odurzających. Z ustaleń policji wynika, że żaden ze świadków zdarzenia nie widział momentu, gdy samochód wpadł do przejścia. - Na szczęście w momencie zdarzenia w tym przejściu nikogo nie było - dodał Borowiak.

Liczba wypadków drogowych maleje, jednak liczba ofiar stale rośnie

Według wstępnych danych dotyczących bezpieczeństwa ruchu w 2022 roku odnotowanych zostało 21 324 wypadki drogowe. To o 1 492 zdarzenia mniej niż w roku 2021 i o 2 216 wypadków mniej niż w roku 2020. Choć liczba w ostatnich latach maleje, nie zmienia to faktu, że w ubiegłym roku zginęły 1 883 osoby.

Więcej o: