Chociaż pogoda nie przypomina lata, to kilka deszczowych dni wpłynęło na zmniejszenie zagrożenia pożarowego w lasach oraz poziomu suszy. Mniej więcej do piątku synoptycy zapowiadają dni z przelotnym deszczem i większym zachmurzeniem, jednak z dnia na dzień będzie robiło się coraz cieplej. Jak podaje serwis fanipogody.pl, do Polski nadchodzi bowiem upał.
Jak czytamy, nadchodząca fala upałów ma być wyjątkowo silna. Na miejsce niżu Zachariasz zacznie bowiem napływać obszar podwyższonego ciśnienia. Po zachodniej stronie wyżu zaczną napływać gorące masy powietrza z Afryki. Dlatego też do Europy, w tym do Polski, powrócą zwrotnikowe masy powietrza. Lokalnie upał będzie bardzo silny.
Z danych modelu GFS, na który powołuje się portal fanipogody.pl wynika, że najsilniejszy upał ma mieć miejsce w Polsce od wtorku 15 sierpnia. Chociaż termin ten jest jeszcze odległy, zwłaszcza w prognozach pogody, to ostatnie modele nie pokazują większych zmian w tym zakresie, a więc można przyjąć, że trend dotyczący powrotu upału do Polski jest silny.
W najbliższym tygodniu każdego dnia ma być coraz goręcej. Pierwszy od dłuższego czasu dzień z temperaturą powyżej 25 stopni w Polsce, ma mieć miejsce w sobotę i niedzielę (12-13 sierpnia). Miejscami w Krakowie, Częstochowie i Poznaniu, temperatura ma wzrosnąć do 28 stopni w sobotę. W niedzielę do 29 stopni będzie już w Katowicach, Krakowie, Rzeszowie, Lublinie, Łomży, Poznaniu i Bydgoszczy, a od 30 do 31 stopni we Wrocławiu i Warszawie.
W poniedziałek 14 sierpnia w Gdańsku ma być do 25 stopni, a w Szczecinie do 27 stopni. Na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu zapowiadanych jest 28-29 stopni. W pozostałych regionach termometry mają pokazać od 30 do 32 stopni. We wtorek 15 sierpnia najwyższa temperatura, do aż 33 stopni, zapowiadana jest dla Warszawy. W pozostałych regionach będzie od 30 do 32 stopni. Od środy do przyszłego piątku temperatura ma nie przekraczać 29 stopni.
Prognoza długoterminowa jest obarczona dużą niepewnością. Wynika to z ryzyka wystąpienia nagłych zjawisk meteorologicznych, jak i z różnorodności wykorzystywanych w modelach prognostycznych założeń fizycznych, statystycznych oraz równań matematycznych.