We wtorek rano prokuratura poinformowała, że przedstawiła mężczyźnie zarzut uprowadzenia małoletniej z terenu Sosnowca i rozpoczęła przesłuchanie - przekazał w rozmowie z redakcją Gazeta.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu prokurator Waldemar Łubniewski. W ciągu dnia pojawiły się nowe informacje w tej sprawie.
Nowe informacje ws. 11-letniej Wiktorii. Jest decyzja sądu
Jak pisze "Fakt", rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu prokurator Waldemar Łubniewski przekazał we wtorek, że sąd zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące podejrzanego o uprowadzenie dziewczynki z Sosnowca. "Po południu prokurator wydał postanowienie o uzupełnieniu zarzutów, jednak ze względu na wagę i charakter sprawy prokuratura nie udziela w tym zakresie bliższych informacji" - pisze dziennik.
Służby będą weryfikować zeznania podejrzanego w kontekście zeznań świadków. Prokuratura będzie także analizować zapisy ze sprzętu elektronicznego. Jak stwierdził Łubniewski, prokuraturę czeka "długie śledztwo".
Prokuratura przedstawiła mężczyźnie zarzut uprowadzenia 11-letniej Wiktorii
Prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie zaginionej 11-letniej Wiktorii już w niedzielę, jeszcze przed wydaniem Child Alert. Zgodnie z artykułem 211. Kodeksu karnego, "kto, wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru, uprowadza lub zatrzymuje małoletniego poniżej lat 15 albo osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu".
Media donosiły w poniedziałek, że w związku ze sprawą zatrzymano mężczyznę, który miał być wcześniej karany za przestępstwa seksualne. Z 11-latką miał nawiązać kontakt przez internet. Dziewczynka miała udać się na stację kolejową w Sosnowcu-Dańdówce, gdzie wspomniany mężczyzna już na nią czekał. Wiktoria miała wsiąść z 39-latkiem do samochodu i odjechać z nim na Pomorze. O odnalezieniu 11-latki policja poinformowała w poniedziałek po godzinie 7:00.
