Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) opublikowali prognozę pogody na bieżący tydzień. Z doniesień opublikowanych przez prognostyków wynika, że temperatura w kraju będzie stopniowo rosnąć i osiągnie najwyższą wartość w sobotę i niedzielę. Na początku tygodnia niektórym regionom Polski wciąż zagrażać mogą przelotne deszcze i burze oraz porywisty wiatr.
Początek bieżącego tygodnia (7-13 sierpnia) naznaczony będzie jeszcze dynamicznymi zmianami pogody w ostatnim okresie. Poniedziałek 7 sierpnia okazał się szczególnie niekorzystny dla północy i południa kraju. IMGW wystosował ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego i drugiego stopnia dla wybrzeża i Pomorza. Województwa śląskie, małopolskie i podkarpackie nawiedziły z kolei burze z gradem.
We wtorek 8 sierpnia czeka nas nieco więcej słońca, lecz kraju nie opuszcza porywisty wiatr. W większości obszarów Polski będzie on osiągał prędkość do 65 km/h. Nad Bałtykiem w porywach będzie mógł osiągać prędkość od 100 do 110 km/h, natomiast na Pomorzu od 75 do 80 km/h. Synoptycy zapowiadają temperaturę w granicach od 14 do 20 stopni Celsjusza - najwyższą w centrum i na wschodzie kraju. Ale z powodu wiatru odczuwalna temperatura może być znacznie niższa. Na północy i południu Polski wciąż będziemy mieli do czynienia z burzami, z kolei na obszarze całego kraju możemy spodziewać się przelotnych opadów deszczu.
Od środy 9 sierpnia spodziewać możemy się mniejszych opadów i słabszego wiatru. Wyłącznie nad morzem może on jeszcze osiągać prędkość do 50 km/h. Na obszarze całej Polski czeka nas więcej przejaśnień i wyższe wartości na termometrach. Maksymalna temperatura może wynieść do 22 stopni Celsjusza na południowym wchodzie kraju. Nieco chłodniej będzie nad Bałtykiem i na Podhalu, gdzie najwyższe temperatury wyniosą od 16 do 17 stopni Celsjusza.
W czwartek 10 sierpnia możemy spodziewać się wyższej temperatury w całej Polsce. Intensywność zjawisk pogodowych znacząco spadnie, ale w północnych, wschodnich i południowowschodnich częściach kraju wciąż czekają nas przelotne opady deszczu. Również nad morzem możemy spodziewać się silniejszego wiatru, którego prędkość wciąż może osiągać w porywach do 50 km/h.
W piątek możemy spodziewać się już umiarkowanego zachmurzenia, a z przelotnymi deszczami będziemy mogli zetknąć się jeszcze tylko na wschodzie kraju. Temperatura maksymalna wyniesie od 19 stopni Celsjusza na wchodzie i nad morzem do 24 stopni Celsjusza na południowym zachodzie. Znacznie osłabnie również wiatr.
Synoptycy przewidują, że wysokich wartości możemy spodziewać się od zbliżającego się weekendu. Sobota 12 sierpnia i niedziela 13 sierpnia mają być najpogodniejszymi dniami tygodnia. Najwyższa temperatura zanotowana zostanie na południowym zachodzie i będzie sięgać nawet 26 stopni Celsjusza. Na północy Polski od 19 do 20 stopni.
Powrót upałów może czekać nas dopiero w drugiej połowie miesiąca. Jak prognozuje portal DobraPogoda24.pl "zmiany w kierunku cieplejszego, okresami gorącego, a nawet upalnego lata prawdopodobnie nastąpią w trakcie następnego tygodnia, zwłaszcza w okolicach połowy sierpnia, gdy w pobliżu Polski znajdzie się układ wyżowy". Ostrzega jednak również, że bardziej "letnim" wartościom towarzyszyć mogą wówczas przelotne opady i burze.
Wykresy pogodowe można zobaczyć na stronie wxcharts.com.