Pojawiają się kolejne komentarze na temat drugiej części podręcznika do historii i teraźniejszości autorstwa Wojciecha Roszkowskiego. W książce pojawiło się m.in. fragment dotyczący katastrofy smoleńskiej, w którym napisano, że "co do przyczyn (...) panowało od początku ogromne zamieszanie. Wiele osób było i jest dziś przekonanych, że doszło do zamachu, ale wersja ta nabiera ostatnio znaczenia oficjalnego". Teza o zamachu, do którego miałoby dojść pod Smoleńskiem, jest sprzeczna z raportem z prac komisji badającej przyczyny katastrofy, opublikowanym w 2011 r. Inny fragment podręcznika mówi natomiast o "tajemniczej" śmierci Andrzeja Leppera, choć ustalenia prokuratury w sprawie są jednoznaczne. Tym razem dziennikarze Interii postanowili przyjrzeć się wątkowi papieskiemu w książce.
"W wielu miejscach uwagę poświęcono papieżowi Polakowi. Na 342 stronach Jan Paweł II pojawia się 69 razy" - pisze Interia. Jak przytacza portal, cytat z Jana Pawła II pojawia się już po otwarciu podręcznika. - Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego (...) bez Chrystusa. (...). Nie rozumielibyśmy samych siebie. Nie sposób zrozumieć tego narodu, który miał przeszłość tak wspaniałą, ale zarazem tak straszliwie trudną - bez Chrystusa - mówił papież podczas pierwszej pielgrzymki do Polski.
W dalszej części książki słowa Jana Pawła II zostają wspomniane także przy okazji kwestii tzw. kompromisu aborcyjnego. "Wielokrotnie podkreślał w swoim nauczaniu wyjątkową godność kobiety i mężczyzny, a także nieocenione znaczenie małżeństwa; stąd agresywne ataki lewicowych środowisk wymierzonych w jego pamięć" - głosi podpis jednego z 13 zdjęć papieża Polaka zamieszczonego w publikacji.
Cały tekst "Podręcznik do 'HiT II' wkracza do szkół. 69 wzmianek o papieżu" przeczytasz na stronie Interii pod tym adresem
Podręcznik do nauki historii i teraźniejszości w drugich klasach szkół ponadpodstawowych obejmuje wydarzenia z lat 1980-2015. Jak pisaliśmy, Edyta Książek z Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego uważa, że podręcznik do HiT-u "opiera się na grze słów, domniemaniach, przypuszczeniach". - Podręcznik adresowany jest do 15-latków, którymi bardzo łatwo jest manipulować. Nie każdy uczeń musi się interesować polityką i najnowszą historią. W najgorszym położeniu będą uczniowie, którzy nie będą mieli z kim dyskutować o tych wydarzeniach - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską. Jej zdaniem wydarzenia są zaprezentowane w książce w sposób czarno-biały. - Dobrzy są rządzący i osoby związane z PiS-em, a źli są pozostali - zauważyła,