Informacje o zdarzeniu przekazała centrala Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W miejscowości Krzeczów (woj. małopolskie) doszło do kolizji busa z samochodem Straży Granicznej. Ze wstępnych ustaleń policji wynikło, że zdarzenie miało miejsce w trakcie działań prowadzonych przez służby graniczne.
Według informacji podanych przez młodszego aspiranta Sebastiana Kruka z policji w Myślenicach (woj. małopolskie), służby otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w czwartek 3 sierpnia, przed godziną 23. - W miejscowości Krzeczów doszło do zderzenia drogowego pojazdu Straży Granicznej z busem, w którym byli przewożeni imigranci. Jako policja w Myślenicach zajmujemy się likwidacją zdarzenia drogowego. Na miejscu nie ma osób rannych - powiedział Kruk w cytowany przez serwis limanowa.in. Nie jest jednak jasne, jakie były okoliczności tego zdarzenia, czyli co się wydarzyło, że doszło do kolizji przy próbie skontrolowania busa przez pograniczników.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do zderzenia busa z samochodem Straży Granicznej doszło w czasie działań prowadzonych przez funkcjonariuszy SG. - Ten bus, z tego, co mi przekazano, prawdopodobnie nie chciał się zatrzymać do kontroli - poinformował mł. asp. Sebastian Kruk. Przekazał też, że w chwili interwencji policji na miejscu nie było kierującego pojazdem. Ten miał oddalić się pieszo z miejsca zdarzenia. W busie znajdowały się zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci. Łącznie samochodem podróżowało około 20 migrantów.
W miejscu kolizji prowadzone były działania, w których uczestniczyła m.in. Straż Graniczna, policja oraz lotnicze pogotowie ratunkowe. W ich trakcie droga pozostawała zablokowana. Trwało to kilka godzin. Ruch skierowano na tzw. starą zakopiankę. Zamknięty pozostawał również tunel w kierunku Krakowa. Utrudnienia zakończyły się przed godziną 3 w nocy. Ruch w stronę Krakowa, jeszcze przed godziną ósmą odbywał się jednym pasem ruchu, na drugim stał bus.