Jak informuje "Dziennik Bałtycki", zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do straży pożarnej w Pucku w czwartek 3 sierpnia o godz. 14:35. Z otrzymanych informacji wynika, że w dwie osoby stojące pod drzewem uderzył piorun. Jak czytamy, u jednej z nich doszło do zatrzymania akcji serca.
Oficer prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Pucku kpt. Krzysztof Minga przekazał Wirtualnej Polsce, że jedna z poszkodowanych osób pozostaje nieprzytomna. Ale według informacji dziennika resuscytacja krążeniowo-oddechowa powiodła się, a czynności życiowe jednej z poszkodowanych osób udało się przywrócić. Druga osoba miała doznać natomiast oparzeń, nie wiadomo jeszcze, jak poważnych.
Kpt. Minga w rozmowie z Radiem z Gdańsk ujawnił, że choć funkcje życiowe 30-letniego mężczyzny rzeczywiście udało się przywrócić, to pozostaje on nieprzytomny. Mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala w Wejherowie.
"Przez nasz powiat przetacza się burza, która miejscami przyniosła duży opad, powodując podtopienia. Tak się stało w Karwi. Trwają działania OSP Karwia" - pisze Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pucku na Facebooku.
Burza-Alert-IMGW na Facebooku podkreśla (stan na godzinę 14:49), że "konwekcja burzowa najbardziej intensywnie rozwija się na Pomorzu". "Największy z tych układów zbliża się właśnie od zachodu nad Zatokę Gdańską oraz Trójmiasto, ale intensywnie grzmi ponownie od Ustki i Darłowa po Koszalin i Białogard. Opady deszczu w trakcie burz są na ogół krótkotrwałe, ale intensywne - miejscami spaść może do 10-15 mm, a lokalnie nawet do 20 mm deszczu" - czytamy. Na północy Polski odnotowywany jest także silny wiatr - do 70 km/h, nad morzem nawet do 85 km/h. Może pojawić się także grad.