Portal internetowy katolickiego dwumiesięcznika "Polonia Christiana", wydawanego przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi we współpracy z włoskim miesięcznikiem "Radici Cristiane", znów o sobie przypomniał. W dniu obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego udostępnił w mediach społecznościowych skandaliczny artykuł z 2014 roku. Jak pisał jego autor, ofiary i zniszczenia miasta związane z walką, to kara za... "demoralizację płynącą zarówno w elitach społecznych, jak i wśród warstw mniej wpływowych".
"Ludzie z trudem akceptują prawdę o Bogu 'Sędzim sprawiedliwym, który za dobro wynagradza a za złe karze'. Dlatego wielu z nas sugestia, że straszliwa hekatomba stolicy Polski, której rocznicę właśnie obchodzimy, mogła być karą za grzechy przedwojennych mieszkańców Stolicy, może wydać się wręcz bluźnierstwem" - stwierdził na samym początku autor artykułu. "Warto jednak pamiętać, że przedwojenna Warszawa była prawdziwą stolicą prostytucji i aborcji. I że kara za te grzechy była zapowiadana" - kontynuował.
"Znakomita część sanacyjnej elity II RP nie przykładała szczególnej wagi do nauczania Kościoła w zakresie nierozerwalności małżeństwa i etyki seksualnej" - czytamy na portalu PCh24.pl. "Promowanie stylu życia pozbawionego moralności, nagłaśnianie skandali obyczajowych, lekceważący stosunek do dramatu, jakim jest rozwód, stały się chlebem powszednim obyczajowości międzywojennej Polski, a zwłaszcza stołecznej Warszawy" - dodał autor.
"Karą za zabijanie niewinnych w Warszawie miałoby być zabicie jeszcze większej ich liczby? Nie wiem, w jakiego boga wierzycie, ale na pewno nie jest to Bóg z Ewangelii, którego objawia Jezus" - skomentował wpis PCh24.pl Jezuita i dziennikarz, Łukasz Sośniak.
"Co za brednie. Skutecznie odstraszacie młodych ludzi od kościoła" - napisał jeden z internautów. "Okropne i haniebnie wykorzystywanie jednej z największych tragedii ludzkości, cierpienia ofiar wojny i dnia ich upamiętnienia do swoich religijnych celów" - stwierdził kolejny. "Plujecie w twarz 200 tys. zabitym i niezliczonym innym ofiarom Powstania Warszawskiego. Przeproście i skasujcie to" - czytamy.