Jak podaje portal dobrapogoda24.pl, w Europie utworzyło się sporo ośrodków niżowych ze strefami frontowymi, która w naszych szerokościach geograficznych skutkuje zmienną pogodą i umiarkowaną temperaturą. Przy dominacji takich układów słoneczni dni należą do rzadkości, a jeśli się pojawiają, to są one bardzo krótkie. Częste są natomiast dni deszczowe, a nawet chłodne. Taka pogoda czeka nas w piątek 28 lipca. A co z weekendem?
W piątek 28 lipca na pogodę w Polsce oddziaływać będzie niż Ventur, który podzieli nasz kraj na dwie części. Po południowo-wschodniej stronie frontu znajdzie się cieplejsze powietrze, a po północnej i zachodniej części, powietrze będzie już chłodne. W obszarze występowania niżu za odczucie temperatury odpowiadać będzie niż polarnomorski, który sprawi, że większości z nas będzie chłodno.
W obszarze tym wytworzą się także liczne, ale rozproszone punkty z intensywnymi opadami deszczu. Lokalnie mogą pojawić się też burze z gradem. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali też ostrzeżenia pierwszego stopnia przed nawałnicami dla województw:
Alerty obowiązują w tych regionach od godziny 11 do 20 w piątek. "Prognozowane są burze, przemieszczające w kierunku wschodnim, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu do 20 mm oraz porywy wiatru do 70 km/h. Lokalnie grad" - czytamy w komunikacie IMGW.
"Pochmurna i deszczowa pogoda, kształtowana przez zatokę głębokiego niżu znad Północnego Atlantyku, przez większość dnia będzie niekorzystnie wpływać na ogólne samopoczucie" - czytamy na Twitterze IMGW.
Jak dodaje dobrapogoda24.pl, przełomu w pogodzie nie widać do końca lipca, a nawet i na początku sierpnia. Dominować ma więc pochmurna pogoda z deszczem i lokalnymi burzami, gdzie temperatura ma być umiarkowana. Najchłodniej będzie nad morzem i w rejonach podgórskich. W pozostałych miejscach będą pojawiały się dni z temperaturą powyżej 20-25 stopni.
Z prognozy zagrożeń IMGW wynika, że także w weekend wydane zostaną alerty pierwszego stopnia przed burzami. W sobotę 29 lipca mają one obowiązywać w województwach dolnośląskim, lubuskim, wielkopolskim, zachodniopomorskim, kujawsko-pomorskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim i podlaskim. W niedziele ostrzeżenia mogą być wydane dla Warmii i Mazur oraz dla Podlasia.
Przez cały weekend we wszystkich miejscach w kraju mogą się jednak pojawiać przelotne opady deszczu. W sobotę będzie ciepło, bo od 21 stopni na zachodzie kraju do 27 stopni w centrum Polski. "Podczas burz spadnie do 25 mm deszczu, a porywisty wiatr może osiągać do 80 km/h" - podaje IMGW. Z kolei w niedzielę będzie od 22 do 24 stopni.