30 marca wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych o akcji sadzenia lasów na cześć Jana Pawła II. Lasy Pamięci Jana Pawła II to pomysł Lasów Państwowych w ramach ogólnopolskiej akcji "Łączą nas Drzewa". "To wyraz wdzięczności Polaków dla świętego Jana Pawła II, który szukał głosu Boga w polskich lasach i podkreślał, że szacunek dla przyrody sprzyja rodzeniu się solidarności między ludźmi" - uzasadniają pomysłodawcy. Akcją objęty został również fragment lasu w Nadleśnictwie Trzebciny w Borach Tucholskich.
W tym rejonie co roku pojawia się wielu turystów. Jeden z nich w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" zwrócił uwagę na fakt, że na miejscu po wyrębie sosnowego lasu w środku Borów Tucholskich stoi tablica upamiętniająca polskiego papieża. - Zatkało mnie zupełnie. Stoi sobie nowiutka tablica informacyjna, która z dumą informuje, że przed naszymi oczami rozciąga się "Las Pamięci Jana Pawła II". Tymczasem ziemia wygląda na wykarczowaną po świeżym zrębie i wyschniętą, tylko jakieś kikuty zamiast drzew - relacjonuje.
O sytuację "GW" zapytała Piotra Kasprzyka z Nadleśnictwa Trzebciny, które jest gospodarzem tego terenu. - Wiosną na terenie całej Polski ruszyła akcja sadzenia Lasów Pamięci Jana Pawła II. Nie inaczej było u nas. Przed dwoma laty wycięliśmy sosnę, która rosła w tym miejscu. Było jej około 40 sztuk - drzewa poszły na planowany zrąb - wyjaśnia nadleśniczy Kasprzyk.
Zapewnia, że "Las Pamięci Jana Pawła II" na miejscu starych drzew ma dopiero wyrosnąć. - W kwietniu tego roku wspólnie z zaproszonymi gośćmi, samorządowcami, strażakami i policjantami posadziliśmy w tym miejscu dęby - opowiada nadleśniczy.