W piątek 23 czerwca przez Polskę przemieści się niż z układem frontów. Zgodnie z prognozą Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w północno-zachodniej części kraju zachmurzenie będzie na ogół całkowite, z opadami deszczu o natężeniu umiarkowanym i silnym. Na pozostałym obszarze będzie więcej przejaśnień, ale należy spodziewać się burz z gradem, w tym gwałtownych, z nawalnym deszczem i silnym wiatrem do 90-100 km/h. Lokalnie, zwłaszcza na południowym wschodzie, sumy opadów mogą sięgać 50-55 mm.
Jak podała stacja TVN Meteo, w piątek rano front burzowy rozciąga się przez województwa wielkopolskie i opolskie: od Wągrowca przez Gniezno - Turek - Kalisz - Wieluń - Kluczbork - Opole - Krapkowice - Głubczyce i dalej na obszarze Czech. Grzmi także na przecięciu woj. śląskiego i małopolskiego oraz na południu woj. łódzkiego (Bielsko-Biała - Jaworzno - Dąbrowa Górnicza - Szczekociny - Włoszczowa - Piotrków Trybunalski). "Zjawiska są umiarkowane i silne. Wiatr osiąga w porywach do 60-80 km/h. Istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia gradu" - poinformowano.
Synoptycy IMGW ostrzegają przed burzami. Alerty drugiego stopnia dotyczą siedmiu województw:
Jak zostało wspomniane wyżej, prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu (od 35 do 50 mm), oraz porywy wiatru do 90 km/h. Miejscami spadnie grad. Ostrzeżenia te w większości regionów będą obowiązywały do godz. 18, a na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu do godz. 21.
Są też alerty pierwszego stopnia. Wydano je dla województw:
Ostrzeżenia będą ważne najpóźniej do godz. 18.
Dla pozostałych powiatów woj. zachodniopomorskiego wydano alert pierwszego stopnia dotyczący silnego deszczu z burzami. Będzie ważny do godz. 14. Wprowadzono też ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem dla woj. podkarpackiego i małopolskiego. Temperatura maksymalna w dzień osiągnie tam miejscami 32 stopnie.