Spacerując po lesie, możemy natknąć się nie tylko na grzyby. Okolicę drzew porastają również liczne owoce. Choć runo leśne ma nam wiele do zaoferowania, pośród jadalnych roślin znajdziemy również bardzo niebezpieczne gatunki. Do tych o śmiertelnym działaniu należy wilcza jagoda, mylona często z dziką borówką.
Wilcza jagoda przybiera formę niskich krzewów o charakterystycznych eliptycznych, zaostrzonych liściach. Jej owoce są okrągłe, błyszczące i fioletowoczarne, przez co często zostaje uznana za dziko rosnącą borówkę. Porasta lasy (szczególnie miejsca najsilniej wilgotne i zacienione, często obrzeża) położone głównie na południu Polski w regionach Karpat, Sudetów, Roztocza Lubelszczyzny i województwa małopolskiego. Okres jej rozkwitu przypada na czerwiec i lipiec. W smaku jest słodka, czym dodatkowo nie wzbudza podejrzeń osoby ją spożywającej. Wbrew swojemu wyglądowi i temu jak reagują na nią kubki smakowe, wilcza jagoda jest jedną z najbardziej trujących roślin w Polsce. Już trzy owoce zerwane z jej krzewu i zjedzone, mogą doprowadzić do śmierci dziecka, a około 10 potrzeba, by zabić osobę dorosłą. Do jej toksycznych elementów zaliczają się również nasiona, liście, a nawet korzenie.
Pierwsze objawy zatrucia wilczą jagodą obejmują przyspieszone bicie serca, gwałtowne pobudzenie, suchość w ustach, intensywne zaczerwienienie twarzy, rozszerzenie się źrenic oraz światłowstręt. W przypadku spożycia tej niebezpiecznej rośliny należy niezwłocznie udać się na najbliższy szpitalny oddział ratunkowy.