Chełmek. Rozrzucił parówki z gwoździami, jedną zjadł pies. Policja apeluje o pomoc. "Zwyrodnialec"

Funkcjonariusze poszukują nieznanego sprawcy, który na terenie Chełmka rozrzucił smaczki i parówki, w których znajdowały się gwoździe. "Ofiarą zwyrodnialca padł pies. Dzięki szybkiej reakcji właścicielki oraz zabiegowi weterynarza życie zwierzęcia zostało uratowane" - informuje policja.

W miniony poniedziałek mieszkanka Chełmka (woj. mazowieckie) poinformowała policjantów o tym, że podczas spaceru w rejonie osiedla przy ulicy Powstańców Śląskich jej pies zjadł kawałek parówki, w którym znajdowały się gwoździe. Gdy kobieta zauważyła, że zwierzę źle się czuje, natychmiast udała się z nim do weterynarza. Ten wykonał zabieg i uratował czworonoga. Z żołądka psa wyjął parówkę i gwoździe.

Zobacz wideo Czy to mecz? Nie, to kolejny dzień w Sejmie i posłowie sprzeciwiający się przyjmowaniu uchodźców

W sprawie zostało wszczęte postępowanie z Ustawy o ochronie zwierząt. Sprawcy za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności nawet do pięciu lat.

Policja apeluje do mieszkańców i właścicieli psów

"Policjanci poszukują sprawcy tego karygodnego czynu, narażającego zwierzęta na ogromny ból i cierpienie" - podkreślono w komunikacie. Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości sprawcy, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Oświęcimiu pod numer telefonu 47 83 26 280, Komisariatem Policji w Chełmku pod numer 47 83 26 450 lub pod numer alarmowy 112. Funkcjonariusze zapewniają anonimowość.

Policjanci zaapelowali również do właścicieli psów, aby podczas spaceru zachowali czujność i zwracali uwagę na to gdzie znajduje się ich zwierzę i czy nie zjada znalezionego jedzenia.

***

Więcej o: