W niedzielę 11 czerwca w nocy doszło do niebezpiecznego incydentu w schronisku górskim na Hali Kondratowej w Tatrach. Około godziny 1:20 tatrzańscy policjanci musieli interweniować z powodu niebezpiecznego zachowania pijanego mężczyzny. Jak wynikało ze zgłoszenia, które wpłynęło do funkcjonariuszy, 50-latek był agresywny, usiłował dostać do pokoi turystów i groził im niebezpiecznym przedmiotem.
Policjanci po dotarciu do schroniska zostali poinformowani, że agresywny mężczyzna znajduje się na poddaszu budynku. Próba wylegitymowania mężczyzny i sprowadzenia go przed budynek spowodowała jeszcze większy wybuch agresji ze strony 50-latka. Policjanci go obezwładnili i założyli kajdanki. Jak wskazuje zakopiańska policja, pobudzony alkoholem mężczyzna stwarzał realne zagrożenie nie tylko dla obecnych w schronisku osób, ale i dla samego siebie. Ostatecznie mieszkaniec województwa lubelskiego został zatrzymany i przetransportowany do komendy policji w Zakopanem. Gdy mężczyzna wytrzeźwiał, policjanci przedstawili mu zarzut znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy.