W sobotę 10 czerwca miała miejsce 158. miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Jak co miesiąc przed pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku pojawiły się delegacje z politykami Prawa i Sprawiedliwości. Wśród nich znajdował się prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, wicepremier oraz szef MKiDN Piotr Gliński, wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak czy szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Jak co miesiąc w okolicach odgrodzonego placu Piłsudskiego pojawili się także członkowie Lotnej Brygady Opozycji. Tym razem jednak zamiast megafonów do nagłośnienia próbowali użyć metalowych wiader z odciętym denkiem. Zlokalizowani w sporej odległości od pomników protestujący krzyczeli w kierunku polityków PiS m.in.: "Gdzie jest wrak?", "Kazałeś lądować bratu?" czy "Jarek, gryzie cię sumienie?".
Ku zaskoczeniu samych protestujących, policjanci po raz pierwszy od dawna nie podejmowali wobec członków LBO żadnych działań. "158 miesięcznica. Policja nareszcie poszła po rozum do głowy i NIE INTERWENIOWAŁA a my bez przeszkód zadawaliśmy pytania Kaczyńskiemu. Albo poczuli Wiatr Zmian albo zwyczajnie wstydzili się wyrywać nam WIADRA..." - napisała Brygada na Twitterze.
Inaczej wyglądał protest Lotnej Brygady Opozycji 10 kwietnia 2023 roku, gdy policja interweniowała wobec protestujących, a część z nich została powalona na ziemię. Z placu wyniesiono także co najmniej dwie osoby.
Z kolei 10 maja, w trakcie interwencji policji podczas protestu LBO, poszkodowany miał zostać dziennikarz internetowego "Programu o Polsce". Mężczyzna twierdzi, że policjant wytrącił mu telefon z rąk i zaczął skakać po aparacie. - Na nagraniu widać, jak próbuję jego nogę odciągnąć i ratować mój telefon. Wtedy funkcjonariusz mi zagroził, że jeśli jeszcze raz spróbuję to zrobić, to postawi mi zarzut napaści na policjanta - opisał Adam Bysiek, o czym więcej pisaliśmy w artykule poniżej.
Jak informowali dziennikarze OKO.press, zarzuty, które "prawie co miesiąc" dostawali protestujący LBO, dotyczyły: zakłócania porządku publicznego, zakłócania uroczystości państwowych, a niekiedy nawet "zakłócania obrzędów religijnych".