Kilka ostatnich dni w Polsce było wyjątkowo ciepłych. Ale nie wszędzie - w Tatrach wciąż leży śnieg. "Wśród iście nowozelandzkich krajobrazów leśniczy Grzegorz przypomina, że na szlaku na Rysy nadal panują zimowe warunki - kask, czekan i raki są obowiązkowe (i umiejętność posługiwania się nimi)" - podkreśla Tatrzański Park Narodowy.
"Szczególną ostrożność musicie zachować także poruszając się wokół Czarnego Stawu pod Rysami" - dodaje TPN, który udostępnił nagranie, na którym widać pogodę w Tatrach:
Jak podaje Tygodnik Podhalański, tylko w sobotę na Rysach doszło do trzech wypadków. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe otrzymało zgłoszenie, że jeden z turystów spadł z Rysów. Pomocy potrzebował też jego kolega. Następnie ratownicy ruszyli po dwie osoby, które ześlizgnęły się po śniegu i potrzebowały pomocy. Dyżurny TOPR Piotr Konopka przekazał, że jedna osoba jest poszkodowana, a druga sprowadzana przez ratowników.
"Wieczorna akcja prowadzona jest w trudnym warunkach. W górach pada deszcz, zapada zmrok. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w terenie działa już ok. 30 ratowników TOPR" - podkreśla tvp.info.
Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Kamil Walczak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że w niedzielę ma być chłodniej. - Temperatura maksymalna wyniesie od około 17-18 stopni na południowym wschodzie do 25 stopni na zachodzie - podkreślił. Poza tym - jak dodał -prawie w całym kraju będzie słonecznie. Nieco więcej chmur na południu i południowym wschodzie. Na tych obszarach może przelotnie popadać i niewykluczone są słabe burze
W niedzielę spodziewany jest porywisty wiatr. Najsilniej powieje nad morzem - do około 60 kilometrów na godzinę.
***