W rozmowie z WP.pl były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku odniósł się do spotu Prawa i Sprawiedliwości, który został udostępniony w mediach społecznościowych w środę 31 maja. Na krótkim nagraniu przedstawiono ujęcia z obozu w Auschwitz, a następnie wklejono komentarz Tomasza Lisa, który po przyjęciu ustawy "lex Tusk" napisał, że "Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora". Dziennikarz później tłumaczył, że chodziło mu o więzienną celę, a nie komorę gazową. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego postanowiło jednak wykorzystać wpis Lisa, by uderzyć w manifestację opozycji, która ma odbyć się 4 czerwca w Warszawie. "Czy na pewno chcesz iść pod tym hasłem?" - pyta w spocie PiS.
Według wielu polityków i historyków, a także samego muzeum Auschwitz, działanie PiS jest skandaliczne. W ostrych słowach opisał je także prof. Paweł Machcewicz.
- To skandaliczne i oburzające. To, co się wydarzyło w Auschwitz jest wielką zbrodnią i tragedią. Jest takim tematem, który powinien być poza wszelkim sporem politycznym, poza wszelką instrumentalizacją. W spocie manipuluje się pamięcią Zagłady i eksterminacji i to w taki sposób niezwykle prymitywny po to, żeby uderzać w przeciwników politycznych, wiążąc to z marszem 4 czerwca - powiedział historyk i podkreślił, że do ofiar mordu w Auschwitz powinno podchodzić się z najwyższym szacunkiem i ostrożnością. W spocie natomiast da się zauważyć "prymitywną, brutalną instrumentalizację polityczną".
- Oczywiście historia jest wykorzystywana na każdym kroku przez PiS do walki politycznej. Natomiast nie przypominam sobie, aby wcześniej wykorzystano Auschwitz, miejsce eksterminacji przede wszystkim Żydów, ale także Polaków. To jest przekroczenie kolejnej linii, złamanie kolejnego tabu - podkreślił prof. Machcewicz.
Następnie zwrócił uwagę na to, że w spocie znalazł się błąd lub celowe fałszerstwo. Chodzi o to, że w trakcie II wojny światowej zamordowanych zostało 6 milionów Polaków. - Tymczasem około połowy to byli Żydzi polscy, co też przecież należałoby uwzględnić - dodał historyk. Na stronie muzeum Auschwitz napisano, że ofiarami niemieckiej agresji były 3 mln polskich Żydów, 2 mln Polaków i milion obywateli polskich innych narodowości (Ukraińców, Białorusinów, Litwinów, Romów). - Jestem oburzony. To jest przekroczenie kolejnej linii, złamanie kolejnego tabu - podkreślił prof. Machcewicz.
Wcześniej do spotu PiS odniosło się samo Muzeum Auschwitz. "Instrumentalizacja tragedii ludzi, którzy cierpieli i ginęli w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz - po jakiejkolwiek stronie politycznego sporu - uwłacza pamięci ofiar" - napisano we wpisie na Twitterze. Więcej na ten temat w artykule powyżej.