Gdzie wyrzucić styropian? Do którego kontenera? To zależy od zastosowania

Gdzie wyrzucić styropian, aby nie zaszkodzić środowisku? Do którego pojemnika powinny trafiać odpady ze styropianu? Wszystko zależy od tego, do czego styropian był używany. Niektóre jego rodzaje nie powinny znaleźć się w kontenerze na śmieci.

Gdzie wyrzucić styropian? To zależy, jakie było jego zastosowanie. Styropian, który służył jako opakowanie jakiegoś produktu - np. elektroniki kupionej w markecie, jest styropianem czystym, który nadaje się do recyklingu. Należy go zatem wrzucić do żółtego kontenera na plastik i metale. Inaczej ma się sprawa ze styropianowymi tackami, talerzykami i pudełkami, w które opakowywane są dania na wynos. To jedne z tych odpadów, których nie można ponownie przetworzyć. Brudne opakowania trzeba umieścić w czarnym kontenerze na odpady zmieszane.

Zobacz wideo Co się dzieje z naszymi śmieciami? Gazeta.pl z wizytą w sortowni BYŚ

Bardziej skomplikowane może być pozbycie się styropianu, który pozostał po remoncie czy budowie - takie odpady powinno się oddać do lokalnego Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Można również wynająć firmę zajmującą się profesjonalnym wywozem odpadów.

Zakaz opakowań z tworzyw sztucznych. Nawet pół miliona złotych kary

24 maja zaczął obowiązywać unijny zakaz wprowadzania na rynek niektórych produktów jednorazowego użytku wykonanych z tworzyw sztucznych. Zakazem objęto m.in. pojemniki/kubki na żywność i napoje (w tym zakrętki i wieczka) z polistyrenu ekspandowanego, czyli po prostu styropianu. Oprócz tego na liście znalazły się plastikowe:

  • patyczki higieniczne, za wyjątkiem patyczków przeznaczonych do celów medycznych zgodnie z definicją wyrobu medycznego;
  • sztućce (widelce, noże, łyżki, pałeczki);
  • talerze;
  • słomki, za wyjątkiem słomek przeznaczonych do celów medycznych zgodnie z definicją wyrobu medycznego;
  • mieszadełka do napojów;
  • patyczki mocowane do balonów i służące do tego, aby balony się na nich opierały, w tym mechanizmy tych patyczków.

Za złamanie przepisów grożą kary pieniężne w wysokości od 10 tys. do nawet 500 tys. zł. Decyzję o nałożeniu kary podejmował będzie właściwy wojewódzki inspektor ochrony środowiska. Więcej szczegółów w tym artykule.

Więcej o: