Antycyklon Wiola namiesza w polskiej pogodzie. IMGW ostrzega przed przymrozkami. Może być groźnie

IMGW wydało alert przed przymrozkami. Ponadto lokalnie mogą wystąpić burze. Polskę dosięga antycyklon Wiola, który zdominuje pogodę na wiele dni. Synoptycy zapowiadają wzrost suszy i zagrożenie pożarowe w lasach.

Pogoda na początku tygodnia może zaskoczyć niektóre obszary Polski przymrozkami i burzami. IMGW wydał ostrzeżenia. Antycyklon Wiola dotarł do kraju i spowoduje susze, które wywołają zagrożenie na obszarach leśnych.

Zobacz wideo Czym się różni pogoda od klimatu? „Są jak nastrój kontra charakter"

Pogoda na dziś. Miejscami mogą wystąpić burze. IMGW ostrzega przed przymrozkami

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje we wtorek po południu możliwe burze, które mogą rozwinąć się na obszarach podgórskich i górskich w południowo-wschodniej części Polski. Ponadto wiatr może osiągać do 50 km/h. IMGW wydał ostrzeżenia, że prognozowany spadek ciepła powietrza może obniżyć temperaturę do 2 stopni Celsjusza, a przy gruncie do -2 stopni w woj. warmińsko-mazurskim. Temperatura w kraju będzie wynosić do 22 stopni na Mazowszu. Na Małopolsce ciepło będzie utrzymywać się w granicach 20 stopni. Najchłodniej ma być na Pomorzu, gdzie termometry miejscami wskażą nawet poniżej 15 stopni. Pogodę na najbliższe dni będzie dominować antycyklon o imieniu Wiola.

Pogoda. Polska w zasięgu antycyklonu Wiola

Jak informują synoptycy z fanipogody.pl, Polska na przełomie maja i czerwca znajduje się w zasięgu wyżu Wiola, którego główne centrum pojawiło się niedaleko Wysp Brytyjskich. Z powodu dominacji wyżu w najbliższych dniach będzie słonecznie i ciepło, co spowoduje szybkie pogłębianie się suszy i wzrost zagrożenia pożarowego w lasach. Najtrudniejsza sytuacja ma być na północy Polski a najkorzystniejsza na południu. Antycyklon Wiola spowoduje, że opadów będzie mało i o jedynie lokalnym zasięgu.

Na przełomie maja i czerwca w ciągu dnia nie powinny występować upały, dodatkowo w nocy mogą pojawić się przygruntowe przymrozki. Po dniach mieszczących się pod względem temperatury w normie wieloletniej, około 2-3 czerwca termometry wskażą wartości poniżej tej normy za sprawą niżu znad Skandynawii o imieniu Georg. Ponowny wzrost ciepła przewidywany jest na około 5 czerwca. Synoptycy wykluczają pojawienie się upałów nawet do końca pierwszych dziesięciu dni kolejnego miesiąca.

Więcej o: