Przed Sądem Rejonowym w Gdańsku po raz kolejny stanie zabójca prezydenta Pawła Adamowicza, Stefan W. Odpowie za podrobienie pism procesowych oskarżającej go prokuratorki Agnieszki Nickel-Rogowskiej oraz posła Piotra Adamowicza. Rozprawa zaplanowana jest na środę (24 maja) - poinformował PAP rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski.
17 lipca 2022 r. Stefan W. złożył do Sądu Okręgowego w Gdańsku pismo o wycofanie aktu oskarżenia skierowanego przeciwko niemu i uchylenie tymczasowego aresztowania. Podpisał się jako prok. Agnieszka Nickel-Rogowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Tego samego dnia "w imieniu" posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Piotra Adamowicza złożył także wniosek, w którym żądał uchylenia prowadzonego postępowania karnego. Dokumenty stały się jedynie podstawą do wszczęcia nowego śledztwa.
Podstawą oskarżenia jest art. 270. Kodeksu karnego. "Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5" - czytamy. Wyrok prawdopodobnie w żaden sposób nie zmieni sytuacji Stefana W.
Przypomnijmy, 16 marca - po trwającym niemal rok procesie i 25 rozprawach - Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Stefana W. na dożywotnią karę pozbawienia wolności za zabójstwo prezydenta Pawła Adamowicza. - Popełnił zbrodnię bez precedensu w historii Polski - powiedziała sędzia Aleksandra Kaczmarek w ustnym uzasadnieniu wyroku. Decyzja nie jest prawomocna.