Komunijne "dywaniki do kibla" z Jezusem. Ksiądz wylicza wymysły rodziców i pyta dzieci o prezenty

"Czy w pierwszej komunii chodzi jeszcze o Boga?" - takie pytanie w nowym odcinku swojego programu postawił ks. Rafał Główczyński, youtuber znany jako "Ksiądz z osiedla". Zapytał rodziców m.in. o to, czy widzą coś złego w komercjalizacji komunii, a dzieci - o to, jaki jest ich wymarzony prezent.

W nowym odcinku swojego programu ksiądz Rafał Główczyński podjął temat postępującej komercjalizacji pierwszej komunii. - W moim odczuciu świat naprawdę odleciał i pierwsza komunia ma coraz mniej wspólnego z Panem Jezusem. Pojawiają się profesjonalne makijaże, limuzyny, karety, imprezy na kilkaset osób z pierwszym tańcem. Do tego słodycze w kształcie krzyżyka i dywaniki do kibla z wizerunkiem Jezusa - wyliczył duchowny.

Zobacz wideo Jakie prezenty daje się dziś na komunię? [SONDA]

Czy "bogata" pierwsza komunia to coś złego? Rodzice podzieleni

Opinie rodziców są podzielone. Jedna z mam uważa, że w komercjalizacji pierwszej komunii "nie ma nic złego, o ile jest ona zbalansowana z wymiarem religijnym" wydarzenia. Inna mama zupełnie się z tym nie zgadza i podkreśla, że w komunii urządzonej "na bogato" przeważa jednak wymiar materialny, a to prowadzi do sytuacji, w której biedniejsze dzieci czują się gorsze. - A nie o to chodzi w komunii - podkreśla. Zdaniem pewnego taty najlepszymi prezentami na komunię powinny być medalik i biblia lub inna książka o tematyce religijnej.

A dzieci i tak liczą na quady i komputery

Dzieci tymczasem liczą na coś znacznie mniej skromnego. Ośmiolatki zapytane przez "księdza z osiedla" o wymarzony prezent z okazji pierwszej komunii, a także prezenty, jakie dostają zazwyczaj ich koleżanki i koledzy, wymieniają dość drogie rzeczy: komputery, telefony, tablety, gry i konsole do gier, rowery, quady, rolki, bilety na mecze czy wycieczki, a oprócz tego - oczywiście - pieniądze.

Niektóre z dzieci uznały, że wystarczy medalik, bo - jak mówią - "tego dnia najważniejsze powinno być przyjęcie Jezusa do serca". - Oczywiście można się zastanawiać, czy mówią tak, bo tak myślą, czy to rodzice im powiedzieli, że fajnie byłoby tak powiedzieć, ale patrząc optymistycznie ufajmy, że rzeczywiście większości dzieciaków pierwsza komunia kojarzy się przede wszystkim z Jezusem - stwierdza ksiądz Główczyński.

 

O to, ile pieniędzy przeznaczyć na prezent z okazji komunii lub chrzcin, zapytał niedawno w swoim badaniu Santander Consumer Bank. Najwięcej, bo 29 proc. respondentów, przeznaczyłoby na kopertę lub prezent od 301 do 500 złotych. 17 proc. badanych wskazało odpowiedź "od 701 do 1000 zł", a na trzecim miejscu znalazł się przedział "od 101 do 200 zł", wybrany przez 13 proc. badanych. Więcej szczegółów w tym artykule.

Więcej o: