"Mateusz, ale z ciebie bambik!". Przeciwnicy Tuska uważają, że to rasizm. Co oznacza bambik?

Sformułowanie "bambik", które zostało użyte przez Donalda Tuska w odniesieniu do premiera Mateusza Morawieckiego, wywołało skrajnie różne reakcje. Co oznacza bambik i w jakich sytuacjach jest używane? Dlaczego przeciwnicy Tuska sugerują, że to określenie jest "rasistowskie"?

W czwartek 18 maja Donald Tusk zadrwił z Mateusza Morawieckiego, wykorzystując do tego młodzieżowe hasło. Lider Platformy Obywatelskiej wytknął premierowi, że pojechał otworzyć most na Dunajcu, który był otwarty już kilka miesięcy wcześniej. - Żeby otworzyć ten otwarty most, wpadł na pomysł, żeby go zamknąć dzisiaj. Chyba więcej nie trzeba tutaj tłumaczyć. Mamy premiera, który, żeby otworzyć to, co jest otwarte, musi to zamknąć. Mateusz, ale z ciebie bambik, muszę ci powiedzieć. On mógłby otworzyć zamek w Bytowie albo młyn w Słupsku. Co prawda młyn otwarty był już w XIV wieku, ale w sumie... komu to przeszkadza - powiedział Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Słupska.

Zobacz wideo Skrót spotkania Tuska. Tajemnicza głowica od rakiety, Tusk chcący zrobić krzywdę i Morawiecki nazwany "bambikiem"

Donald Tusk do Morawieckiego: "Mateusz, ale z ciebie bambik!". Co oznacza to sformułowanie?

Bambik używane jest przez osoby, które grają w gry wideo, a zwłaszcza w "Fortnite". Określenie to ma opisywać nowego lub niedoświadczonego gracza. Często wykorzystywane jest w sytuacji, gdy gracz popełnia podstawowe błędy, nie może się odnaleźć w sytuacji lub zwyczajnie nie rozumie zasad danej gry. Czasem może być odebrane jako pogardliwe zwrócenie uwagi, jednak przez graczy używane jest przede wszystkim w żartobliwy sposób.

Co ciekawe, niektórzy, prawicowi lub prorządowi dziennikarze uznali, że wypowiedź Donalda Tuska o Morawieckim jest... rasistowska. "Bambik? Dopiero co to samo towarzystwo dowodziło, że 'Murzynek Bambo" to straszliwy rasizm. A za używanie pojęcia 'bambizm' (w sensie: naiwny ekologizm, od imienia jelonka z kreskówki, z której 'zieloni; czerpią wiedzę o przyrodzie) GW wieszała na mnie wuje. Ciężko nadążyć..." - napisał (pisownia oryginalna) Rafał Ziemkiewicz, publicysta tygodnika "Do Rzeczy". 

"Gdyby Tusk w Niemczech użył rasistowskiego określenia typu bambik wobec jakiegokolwiek innego polityka, byłby politycznie martwy, bo media, bez względu na poglądy, rozszarpałyby go na strzępy" - napisał korespondent TVP w Berlinie Cezary Gmyz. Pracownika Telewizji Polskiej z błędu próbował wyprowadzić m.in. dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski. 

Donald Tusk Tusk do Morawieckiego zwraca się slangiem z TikToka. "Ale z ciebie bambik"

"Bambik to nie rasizm. I nie ma co drążyć. Można się pośmiać z samego siebie i tyle"

"Bambik nie ma nic wspólnego z rasizmem. To określenie osoby, która słabo radzi sobie w grze Fortnite. Swoją drogą, jaki masz styl grania tam? Ja się lubię campić na drzewach i snajpić. W tym rozdziale poziom 80, bo czasu brak" - napisał Stanowski. "To nie jest rasistowskie. Słówko popularne wśród dzieci. Oznacza nooba (osoba, która czegoś nie potrafi - red.)" - napisał Marcin Torz z "Super Expressu".

Gmyzowi odpowiedział też korespondent RMF FM z Waszyngtonu. "Spoko, do Cezary 'Trotyl' Gmyz może Pan sobie dopisać 'Bambik' a nie wymyślać rasizm. Nie obroni Pan tego, nawet jak się będzie Pan powoływał na znanych sobie młodych. Bambik to nie rasizm. I nie ma co drążyć. Można się pośmiać z samego siebie i tyle" - napisał Paweł Żuchowski.

Z kolei ekonomista Rafał Mundry dodał, że określenie "bambik" wykorzystały nawet zakonnice, które na nagraniu powiedziały, że "nie są bambikami, bo jadą się modlić". "Fajne, z humorem, krąży w necie już od kilku tygodni i ma trafić do młodych. To wtedy googlowałem co to znaczy. Wcześniej sam nie wiedziałem" - napisał, dodając nagranie. 

Więcej o: