Pogoda. Kiedy przestanie padać? Synoptycy nie mają dobrych wieści [PROGNOZA DO 21 MAJA]

W połowie maja pogoda w Polsce uległa sporym zmianom. Ostatnie słoneczne i suche dni sprawiły, że w niektórych województwach wydano ostrzeżenia przed ryzykiem wystąpienia pożarów. W najbliższych dniach natomiast należy spodziewać się silnych opadów deszczu. Jaka będzie pogoda do niedzieli 21 maja?

Kolejny raz pogoda w Polsce zmieniła się znacząco i to w zaledwie kilka dni. W ubiegłym tygodniu temperatura i aura były bardziej wiosenne, chociaż ze względu na duże ryzyko pożarów czy suszy nie powinniśmy też narzekać na kilka deszczowych dni. Kiedy przestanie padać?

Zobacz wideo Aplikacje do sprawdzania pogody

Pogoda na środę 17 maja - synoptycy prognozują, że tego dnia czekają nas największe ulewy

Z map wynika, że największe ulewy będą miały miejsce w środę 17 maja. To właśnie na ten dzień Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu. Alerty obowiązują w województwach lubelskim, podkarpackim, małopolskim, świętokrzyskim oraz w południowych powiatach województwa dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, podlaskiego czy w południowych i wschodnich regionach Mazowsza. Alerty pierwszego stopnia na tym obszarze dotyczą umiarkowanych i silnych opadów deszczu. W środę w tych województwach spadnie od 30 mm do 45 mm wody, a w południowej Polsce suma ta może wzrosnąć do nawet 50 mm.

Dodatkowo w powiatach cieszyńskim, żywieckim, nowotarskim, nowosądeckim, gorlickim, jasielskim i krośnieńskim oraz w Nowym Sączu wydano alerty drugiego stopnia, które ostrzegają przed opadami dochodzącymi do 60 mm czy burzami w ciągu dnia. Takie wartości odpowiadają za miesięczną sumę opadów, a pojawią się zaledwie w dobę. Mieszkańcy tych regionów muszą więc uważać na podtopienia.

Pył z Sahary osadza się na samochodach - zdjęcie ilustracyjne Cyklon Benedykt sprowadzi nad Polskę "brudny deszcz". Możliwe podtopienia

Kiedy przestanie padać? W większości kraju pogoda poprawi się pod koniec tygodnia

Na mapach widać, że strefa opadów mocno utrzyma się w nocy ze środy na czwartek i obejmie południowo-wschodnią Polskę. W województwach podkarpackim, małopolskim, śląskim, świętokrzyskim, lubelskim oraz na południu Mazowsza i Podlasia będzie padało także przez niemal cały czwartek 18 maja. Dopiero w nocy strefa opadów zacznie przesuwać się na zachód, obejmując wówczas województwa dolnośląskie, opolskie, śląskie, łódzkie i mazowieckie. 

W piątek 19 maja front będzie nadal powoli przemieszczał się na północ kraju. Tego dnia padać ma w województwach śląskim, opolskim, dolnośląskim, lubuskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim rano. W drugiej części dnia sporo opadów pojawi się w województwach zachodniopomorskim, pomorskim i kujawsko-pomorskim. W pozostałych regionach deszcz może pojawić się tylko przejściowo.

Oddział położniczy W Toruniu na świat przyszły czworaczki. "Będziemy musieli kupić busa"

W sobotę 20 maja może przelotnie popadać na zachodnich i południowych krańcach Polski. Pod wieczór w województwach śląskim, małopolskim i podkarpackim mogą wytworzyć się komórki burzowe. Dotyczyć to będzie jedynie południowych, podgórskich powiatów.

W niedzielę 21 maja padać może już tylko w wysokich partiach gór. W pozostałej części kraju mapy nie pokazują żadnych opadów. Sytuacja ta może się oczywiście zmienić, dlatego warto śledzić komunikaty pogodowe, które będą pojawiały się w najbliższych dniach.

Więcej o: