Pożar w kamienicy przy ul. 3 maja wybuchł w piątek po południu. Jak relacjonuje "Głos Wielkopolski", na miejscu pracowały cztery zastępy Straży Pożarnej. Akcja gaśnicza trwała około dwóch godzin. St. kpt. Sebastian Andrzejewski, rzecznik konińskiej PSP, przekazał PAP, że pożar objął budynek przylegający ścianami do sąsiednich domów.
- Gdy przyjechaliśmy na miejsce, płomienie wychodziły już ponad dach. Nie wpuszczaliśmy strażaków do środka, bo to zagrażałoby ich życiu - poinformował (cytat za RMF FM).
Po ugaszeniu pożaru w kamienicy znaleziono zwłoki mężczyzny. Na chwilę obecną nie są znane przyczyny pożaru.