Jesienią polskie lasy wypełniają się grzybami i łasymi na nie grzybiarzami, co powoduje spory ruch i zaciekłą konkurencje w zdobyciu upragnionych okazów. Problemu tego nie zauważymy jednak poza sezonem, na przykład wiosną. Wbrew pozorom w lasach i na łąkach znajdziemy wtedy wiele jadalnych gatunków grzybów, które możemy przygotować w domu. Jakie grzyby rosną w maju?
Zobacz wideo
Sezon na zdjęcia aut w rzepaku otwarty, ale właściciel BMW raczej nie o takich fotkach marzył
Na grzyby w maju? Te okazy rosną teraz w polskich lasach
Choć obecność grzybów w lasach w okresie wiosennym jest nieoczywista, menu, jakie przygotowała dla nas na ten czas natura, jest zaskakująco różnorodne. Udając się na grzybobranie, możesz bowiem natrafić na:
- pieczarkę łąkową - mały, biały grzyb blaszkowy o znacznie zaokrąglonym kapeluszu porasta, zgodnie ze swoją nazwą, łąki, pastwiska i rowy. Przez fakt rośnięcia w naturalnych warunkach charakteryzuje się intensywniejszym zapachem i smakiem niż jego sklepowe odpowiedniki;
- podgrzybki - jedne z najpopularniejszych grzybów w tym zestawieniu. Można je znaleźć na lekko wilgotnym, trawiastym podłożu, często wśród leśnego mchu. Preferują lasy liściaste, ale w iglastych również można je czasem napotkać. Można je rozróżnić po żółtym kolorze nóżki i podszycia kapelusza;
- boczniaki ostrygowate - porastają drzewa lub ich powalone pnie w ułożeniu przypominającym kolonię ostryg, skąd wzięła się jego nazwa. Zazwyczaj znajdziemy je w dużych skupiskach;
- żagiew łuskowata - ich naturalnym środowiskiem są żywe lub obumarłe drzewa liściaste. Poza lasem natrafimy na nie również w parkach czy przydrożnych skupiskach zieleni. Najsmaczniejsze są w tym przypadku młode okazy;
- gęśnica wiosenna - inaczej bedłka, majówka wiosenna to smaczny pospolity grzyb jadalny. Najlepiej szukać jej na pastwiskach i łąkach, ewentualnie przy brzegu lasu.
Grzybobranie na wiosnę. Najważniejsze jest bezpieczeństwo
Wybierając się do lasu celem zbierania grzybów, warto zabrać ze sobą atlas, przy pomocy którego będziemy mogli na bieżąco weryfikować gatunek grzyba, z którym mamy obecnie do czynienia. Do wspólnej wycieczki po lesie warto zaprosić również kogoś, kto ma od nas większe doświadczenie w grzybobraniu. Osobie znającej się na gatunkach tego zdradliwego przysmaku możemy również pokazać efekty naszych zbiorów, aby mogła poddać je weryfikacji. Nigdy nie należy zbierać okazów, co do których rozpoznania i jadalności nie jesteśmy pewni.