Są zarzuty wobec byłego wicepremiera Romana J. i jego dwóch współpracowników

Prokuratura postawiła zarzuty politykowi Romanowi J. i dwóm kierowcom. Na posesji byłego wicepremiera znaleziono 11 mln papierosów.

W czwartek policjanci przeszukali posesje, które należą do byłego wicepremiera i jego syna. Na terenie jednej znaleźli dwa tiry, a drugiej - kontener. Był w nich tytoń bez znaków akcyzy - w sumie odkryto ponad 11 milionów 300 tysięcy sztuk papierosów. Według Centralnego Biura Śledczego Policji miały zostać one nielegalnie przemycone do Polski. W związku ze sprawą zatrzymano cztery osoby. Prokuratura postawiła zarzuty trzem z nich, nie usłyszał ich tylko syn polityka - podaje PAP. 

Zobacz wideo Udawał ratownika medycznego i przewoził białoruskie papierosy. Miał dwie karetki

Roman J. z zarzutami prokuratury

Na przemycie Skarb Państwa miał stracić ponad 13,8 mln zł. Po przeprowadzeniu czynności procesowych Prokuratura Regionalna w Katowicach dwóm kierowcom postawiła zarzuty o czynny udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wprowadzenia do obrotu towarów akcyzowych bez polskich znaków akcyzowych. Grozi im za to do pięciu lat więzienia. Romanowi J. przedstawiono natomiast zarzuty pomocnictwa do ukrywania, czyli tzw. paserstwa akcyzowego. 

Zatrzymany syn byłego wicepremiera Hubert J. został przesłuchany w charakterze świadka. Wobec kierowców zastosowano areszt tymczasowy na trzy miesiące, a wobec właściciela posesji prokuratorka zastosowała wolnościowe środki w postaci w dozoru policji i poręczenia majątkowego na 50 tys. zł. 

Romana J. miał bogatą przeszłość w polityce

Roman J. od marca 1995 do kwietnia 1997 był wicepremierem z ramienia PSL w rządzie Józefa Oleksego i Włodzimierza Cimoszewicza. W tym czasie sprawował funkcję ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Po upadku rządu PSL-SLD próbował budować własną siłę polityczną. Założył Partię Ludowo-Demokratyczną, która w 2001 roku weszła do koalicji SLD-UP. Roman J. przetrwał tam niespełna rok, po czym wystąpił z klubu parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej i założył Federacyjny Klub Parlamentarny. W 2004 roku kandydował do Europarlamentu a w 2005 roku do Sejmu, ale nie został wybrany. W 2007 roku próbował jeszcze dostać się do Senatu, ale także bezskutecznie. 

Więcej o: