"Brama Śmierci" i znajdująca się niedaleko rampa to szczególne miejsca na terenie byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, w którym zamordowano ponad milion ludzi. Jak donoszą media, w ostatnim czasie stanęła tam... budka z lodami i goframi. Przyczepa znajduje się około 250 metrów od bramy byłego obozu koncentracyjnego. Sprawą zajmuje się Muzeum Auschwitz-Birkenau. - Rzeczywiście, budka z lodami się pojawiła. Obecnie jesteśmy w trakcie podejmowania działań - powiedziała Dorota Kuczyńska z Muzeum Auschwitz-Birkenau w rozmowie z eska.pl.
Rzecznik prasowy muzeum nie kryje oburzenia. - Jest to przykład nie tylko estetycznego bezguścia, ale też braku szacunku dla znajdującego się nieopodal szczególnego historycznego miejsca. Przyczepa ta jednak stoi poza wyznaczoną przez przepisy strefą ochronną Pomnika Zagłady, zatem, niestety, nie mamy na nią żadnego wpływu. Ufamy, że właściwe władze samorządowe rozwiążą ten wstydliwy problem - powiedział Bartosz Bartyzel, rzecznik prasowy Muzeum Auschwitz-Birkenau, cytowany przez PAP.
Sytuacją oburzeni są także mieszkańcy Oświęcimia. Jak tłumaczą, to niestosowne, aby obiekt z deserami stał w miejscu, gdzie przewożono ludzi na pewną śmierć. O sprawie został poinformowany urząd, który ustalił, że miejsce, w którym stoi budka, należy do Starostwa Powiatowego w Oświęcimiu. Starostwo momentalnie zareagowało i poinformowało, że nie wydano pozwolenia na prowadzenie działalności w wyznaczonym miejscu. Budka powinna więc zniknąć. - Przedstawiciele referatu drogowego już wszczęli postępowanie w celu usunięcia budy z lodami - przekazał Paweł Kobielusz, wicestarosta oświęcimski, cytowany przez "Gazetę Krakowską".