Pochodzący z Poznania Renata i Patryk, a dla bliskich Renia i Paciu, kochają podróżować, swoją motocyklową wyprawę przez Wietnam i Laos planowali od dawna. Gdy 14 kwietnia przejeżdżali przez skrzyżowanie w wietnamskim mieście Thai Hoa, wydarzył się wypadek, uderzyła w nich rozpędzona ciężarówka - zrelacjonowała rodzina poszkodowanej pary.
Polskim podróżnikom pomógł pewien taksówkarz, który przewiózł ich do miejskiego szpitala w miejscowości Vinh. Tam oboje przeszli operacje. "Renata ma strzaskaną stopę, konieczna była jej rekonstrukcja oraz wstawienie śrub. Lekarze poinformowali też o częściowym ubytku skory na stopie. Patryk natomiast musiał mieć amputowaną stopę, po której to przeszedł operacje przeszczepu skóry, a następnie zabieg wycięcia martwego mięśnia. W związku z tym pojawiły się wysokie gorączki i ryzyko infekcji" - opowiedziała Dominika Gajdzińska, która zorganizowała zbiórkę pieniędzy na portalu zrzutka.pl. "Obydwoje nie są w stanie w pełni samodzielnie się poruszać, nie wspominając o powrocie samolotem rejsowym" - podkreśliła.
Wietnamski szpital, w którym przebywają Renata i Patryk, ma ograniczone możliwości. "Opiekę, którą w Polsce sprawują pielęgniarki, tam zapewnia rodzina" - czytamy. W pomoc włączył się konsulat, ale nie jest on w stanie zapewnić opieki medycznej. Nie ma też co liczyć na szybkie sprowadzenie poszkodowanej dwójki do kraju, bo ubezpieczyciel wciąż czeka na raport z miejsca wypadku.
"Dostaliśmy informacje, że taki raport może przyjść nawet za miesiąc! Biorąc pod uwagę ich stan zdrowia, nie możemy tyle czekać i musimy jak najszybciej przetransportować ich do Polski celem dalszej hospitalizacji. Konieczny jest tutaj prywatny transport medyczny z asystą lekarza. Kwotę musimy zebrać jak najszybciej, żeby zapobiec możliwym kolejnym uszczerbkom na zdrowiu, zarówno fizycznym jak i psychicznym" - wytłumaczyła pani Dominika. Jak szacują bliscy, na sprowadzenie poszkodowanej pary do Polski, rehabilitację oraz zakup protezy dla Patryka potrzeba ok. 300 tysięcy złotych. Do tej pory udało się zebrać 126 tys. zł. Zbiórkę można wesprzeć pod TYM linkiem.