- Sytuacja w pogodzie robi się dynamiczna, bo [w sobotę - red.] spodziewamy się burz, którym będą towarzyszyły opady deszczu do 15 litrów wody na metr kwadratowy. Tak będzie między innymi na Dolnym Śląsku, na Opolszczyźnie i w Małopolsce - mówiła Emilia Szewczak. Temperatura maksymalna wyniesie od 10 stopni nad morzem, przez 14-15 stopni w centrum, do 15-16 stopni na Podkarpaciu i Opolszczyźnie.
Lokalnie może wystąpić opad drobnego gradu. Według IMGW w Tatrach ma spaść do 5 cm śniegu.
W niedzielę będzie już więcej słońca, jedynie na krańcach południowo-wschodnich mogą wystąpić słabe przelotne opady deszczu, natomiast temperatura maksymalna ma być podobna. W nocy z niedzieli na poniedziałek nad północną część kraju powrócą przymrozki. Synoptyk Emilia Szewczak przekazała, że najładniejszym dniem majówki będzie poniedziałek 1 maja.
- W poniedziałek pogoda dopisze, to będzie dobry czas na spacery i na różne aktywności na świeżym powietrzu. W wielu regionach temperatura zbliży się do 18-19 stopni, a najcieplej będzie na Podkarpaciu, tam termometry wskażą 20 stopni - zapowiedziała Emilia Szewczak.
Także we wtorek, głównie w Szczecinku, Zielonej Górze, Opolu i w Katowicach, temperatura może wzrosnąć do 20 stopni. Tego dnia w całym kraju mogą pojawiać się opady deszczu. Zgodnie z prognozami meteorologów 3 maja ma być dniem pogodnym.
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: