Pewien kaliszanin z co najmniej dwóch kont miał regularnie publikować obraźliwe komentarze w mediach społecznościowych. Jego wpisy miały zawierać obraźliwe określenia i uderzać w urologa pracującego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kaliszu. "Opisuje on sytuację, jaka spotkała go na jednym z oddziałów w kaliskim szpitalu. Przy okazji wyzywa lekarza od 'typowego ciula' czy 'chamskiego urologa'" - czytamy na portalu kalisz24.info.pl. Tego typu wiadomości były umieszczanie m.in. na profilu szpitala. Mężczyzna miał używać m.in. pseudonimu "Kierowca Busa".
W związku ze zdarzeniem Wojewódzki Szpital Zespolony im. Ludwika Perzyny w Kaliszu postanowił wydać oświadczenie. "Potwierdzamy, że lekarz w środę, 26 kwietnia odmówił wykonania zabiegu urologicznego pacjentowi. Bezpośrednim powodem były jednoznaczne przeciwwskazania medyczne do przeprowadzenia zabiegu, ale również - co znalazło swój wyraz w oficjalnej notatce lekarza - długotrwałe i publiczne szkalowanie specjalisty, wymienianego z imienia i nazwiska, wraz z obraźliwymi komentarzami, czego według wyjaśnień lekarza dopuszczał się rzeczony pacjent" - czytamy w oświadczeniu umieszczonym na lokalnym portalu. Szpital podkreśla, że lekarz może zgodnie z prawem odmówić wykonania zabiegu w sytuacji, gdy podważa się jego kompetencje i jest dyskredytowany przez pacjenta.
"Według przepisów, w takich okolicznościach lekarz powinien wskazać innego specjalistę, który może zabieg wykonać. W tej konkretnej sytuacji, wobec jednoznacznych przeciwwskazań, potwierdzonych badaniami, takiej możliwości nie było" - tłumaczy szpital w komunikacie cytowanym przez kalisz24.info.pl. Jak dodaje placówka, około roku wcześniej również nie doszło do zabiegu u mężczyzny z uwagi na jego stan zdrowia.
W pełni rozumiemy rozżalenie Pacjenta niemożnością przeprowadzenia zabiegu, jednak jednocześnie stoimy na stanowisku, że obiektywne, zdrowotne przeciwwskazania nie powinny i nie mogą być powodem do personalnych ataków na lekarzy
- czytamy w oświadczeniu. Szpital przekazał także, że lekarz zapowiedział skierowanie sprawy na drogę prawną z uwagi na "niewybredne słowa w mediach społecznościowych", które pod jego adresem miał kierować pacjent.
Zgodnie z prawem lekarz może odmówić pacjentowi leczenia, kiedy zachodzą pewne określone okoliczności. Jak przekazuje serwis politykazdrowotna.com, "medyk nie może odmówić lub odstąpić od leczenia w przypadku, gdy zwłoka w udzieleniu pomocy lekarskiej mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia". Teoretycznie ma jednak do tego prawo w każdej innej sytuacji. W przypadku pracy w placówce medycznej (w odróżnieniu od prywatnej praktyki), musi jednak odpowiednio uzasadnić swoją decyzję i uzyskać zgodę przełożonego - informuje serwis.
"Odmowa lub odstąpienie od leczenia powinny być motywowane szczególnie uzasadnionymi przypadkami, tak aby nie stały w sprzeczności z Kodeksem Etyki Lekarskiej oraz prawami pacjenta" - mówi Mateusz Pałka, prawnik z kancelarii doradczej Rafał Piotr Janiszewski w rozmowie z Polityką Zdrowotną.
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: