W poniedziałek wieczorem w jednym z domów w Chodzieży (woj. wielkopolskie) policjanci znaleźli ciała pięciu osób. W piątek Prokuratura Okręgowa w Poznaniu poinformowała, że znane są już wyniki sekcji zwłok. - Wczoraj wieczorem zakończyła się sekcja zwłok. [...] Według wstępnej opinii biegłych przyczyną zgonu wszystkich osób były rany cięte szyi - przekazał prok. Łukasz Wawrzyniak. Jak dodał, śledczy wciąż wyjaśniają okoliczności tej zbrodni. - Staramy się zrozumieć motywację tego 41-letniego mężczyzny, który jak wstępnie wskazali biegli, sam zadał sobie rany i pozbawił siebie życia - zaznaczył.
- Będący na miejscu biegły określił, że w przypadku tych starszych państwa przypuszczalny czas zgonu to około trzech do pięciu dni od momentu oględzin. W przypadku tego mężczyzny, żony i dziecka określił to jako czas od 48 do 72 godzin od momentu oględzin - podkreślił prokurator.
O zdarzeniu policja została zawiadomiona w poniedziałek około godz. 20:00. St. asp. Karolina Smardz-Dymek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży, przekazała, że zwłoki dwóch osób znalazł krewny, którego zaniepokoił braki kontaktu z bliskimi. Dlatego też przyjechał do ich domu.
Już wcześniej śledczy informowali, że to najprawdopodobniej 41-letni Krzysztof A. zabił swoich rodziców - Bogdana i Krystynę, żonę Martę oraz czteromiesięcznego synka Stasia, a następnie odebrał sobie życie. Nogi Marty były skrępowane, a usta zaklejone taśmą. Zwłoki Stasia leżały w łóżku, przykryte kołdrą. - Nie ma potwierdzenia wersji, że mógł tego dokonać ktoś z zewnątrz - uzasadniał prok. Łukasz Wawrzyniak.
***
Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji, jak pomóc sobie lub innym, oraz kontakty do organizacji pomagających osobom w kryzysie i ich bliskim. Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: