Tegoroczną majówkę wielu planuje spędzić w Tatrach. Póki co jednak pobyt w górach bardziej przypomina ten podczas zimowych ferii niż wiosennego długiego weekendu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że grubość pokrywy śnieżnej na Kasprowym Wierchu w środę 26 kwietnia wynosiła 180 cm, śniegu nie brakuje też w Dolinie Pięciu Stawów czy Dolinie Chochołowskiej. Z kolei TOPR ostrzega przed aktualnie obowiązującym drugim stopniem zagrożenia lawinowego.
Tatry. TOPR ostrzega przed lawinami
Mimo że śnieg o tej porze roku w górach nie jest zjawiskiem nadzwyczajnym, w środę na Kasprowym Wierchu zanotowano przyrost pokrywy śnieżnej o kolejne 13 cm. Nie zapowiada się także, aby na tym pogoda miała poprzestać. Dodatkowo śnieg ten na niektórych stromych stokach jest niezbyt dobrze związany. Z tego względu TOPR ostrzega przed obowiązującym zagrożeniem lawinowym drugiego stopnia.
Według wystosowanego komunikatu "poruszanie się wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego, odpowiedniego wyboru trasy oraz zachowania elementarnych środków bezpieczeństwa". Niestety nie wszyscy stosują się do tych zaleceń, o czym przekonała się przewodniczka tatrzańska Maja Sindalska. Na stronie aktualnewarunki.pl opisała swoją przeprawę na Przełęcz pod Kopą Kondracką, w trakcie której mimo trudnych warunków atmosferycznych spotykała turystów zupełnie nieprzygotowanych do górskich, zimowych wędrówek.
Schodzą od godz. 11 zsuwy śniegu, czasem sięgające prawie dna. (...) Mnóstwo pomniejszych zsuwów, wszystko na naszych oczach. Widocznych jest dużo pęknięć śniegu. Znakomita większość piechurów w raczkach lub bez. Ludzie zupełnie nieprzygotowani na taki rodzaj wycieczki. Gdy zapytałam jednej pani, dlaczego nie wzięła raków a raczki, odpowiedziała, że jej znajomi byli wczoraj w raczkach na Czerwonych Wierchach i mówili, że ok. Czasem warto takich znajomych się nie radzić
- relacjonowała przewodniczka. Dodała również, że właściwy sprzęt na taką wyprawę to "raki, kije i lawinowe abc".
Majówka w Tatrach? Synoptycy zapowiadają deszcz, śnieg i mróz
Według zapowiedzi synoptyków w najbliższym czasie sytuacja w górach nie ulegnie poprawie. Turyści, którzy planują długi weekend spędzić w górach, powinni więc liczyć się z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował prognozę pogody, według której w majówkę nie tylko w górach spodziewane są opady śniegu, ale także przejściowo na Podhalu. Tam jednak prognozowane są głównie opady deszczu do nawet 26 mm.
Pierwsze dni maja nie gwarantują także wysokich temperatur. W górskich dolinach termometry wskażą najwyżej 10 st. C. W wyższych partiach gór przez całą dobę będzie utrzymywał się mróz. Prognozowany jest także silny wiatr mogący powodować zawieje i zamiecie śnieżne. Z tego względu eksperci zapowiadają, że warunki do wędrówek raczej nie ulegną poprawie, a wręcz przeciwnie, może okazać się, że korzystanie ze szlaków będzie znacznie bardziej utrudnione.
