Po sekcji zwłok dwóch dziewczynek z Kobyle Góry biegli wstępnie orzekli, że u starszej z sióstr stwierdzono kilkadziesiąt ran kłutych, głównie w okolicach szyi i głowy. - Były to również rany drążące w głąb ciała. Duże jest prawdopodobieństwo, że rany kłute były zadawane nożem lub podobnym narzędziem. Przyczyną zgonu było wykrwawienie - powiedział Polskiej Agencji Prasowej prok. Marcin Kubiak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Jak dodał, u młodszej dziewczynki stwierdzono nieznaczne otarcia na szyi. Śledczy uważają, że najprawdopodobniej zmarła ona wskutek gwałtownego uduszenia.
Z ciał dzieci pobrano wycinki i krew do dalszych badań. - Celem jest zilustrowanie wstępnych efektów badań biegłych i stwierdzenie ewentualnych substancji, które mogły wpływać na stan zdrowia pokrzywdzonych - przekazał PAP prokurator.
W czwartek 20 kwietnia Jan K. wrócił do domu w Kobylej Górze (powiat ostrzeszowski, województwo wielkopolskie). Mężczyzna nie mógł dostać się do środka, dlatego też wybił szybę z tyłu domu. Po wejściu do środka odkrył zwłoki dwóch córek - dziewięcioletniej Jadzi i trzynastoletniej Magdy. Niedaleko znajdowała się ich nieprzytomna matka Krystyna K. Mężczyzna zawiadomił służby. Kiedy te przyjechały na miejsce, jedno z dzieci już nie żyło. Drugie było reanimowane, jednak nie udało się go uratować. Lekarz stwierdził zgon dziewczynek, ich matce udało się przywrócić czynności życiowe. Kobieta trafiła do szpitala - jej stan jest ciężki, jest w stanie śpiączce farmakologicznej. W trakcie zbrodni w domu nieobecna była niepełnosprawna córka pary. 19-latka przebywała wówczas w specjalistycznym ośrodku.
W domu, w którym znaleziono ciała dwóch dziewczynek i ich matkę, została przeprowadzona wizja lokalna z udziałem ojca dzieci. Po niej mężczyzna został zwolniony - nie postawiono mu żadnych zarzutów. Jak podał Onet, tuż przed tragedią matką dziewczynek zainteresował się sąd. Wszystko przez "bełkotliwe" pismo. Więcej na ten temat w poniższym tekście:
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: