Wielu tegorocznych maturzystów otrzymało wezwanie na komisję wojskową wyznaczoną na termin, w którym odbywają się egzaminy maturalne. To powoduje stres wśród osób, które w tym roku podejdą do egzaminów. Jednym z nich jest Michał, przedstawiający sytuacje swoich kolegów, którzy nie mieli tyle szczęścia, co on.
Michał z Radzynia Podlaskiego otrzymał wezwanie 18 kwietnia. Według niego chłopak musi stawić się na komisji wojskowej 17 maja o godzinie 7:00. Tego dnia odbywa się również egzamin maturalny z języka polskiego dla osób, które zdecydowały się go napisać na poziomie rozszerzonym.
Michał miał szczęście, ponieważ nie wybrał tego egzaminu, ale jak poinformował, ten problem dotyczy jego kolegów, którzy zostali wezwani na komisję w dniach matur. Jeden z maturzystów ma stawić się na nią 16 maja, kiedy zamierzał przyjść na egzamin z geografii. - To się w głowie nie mieści. Czy nikt tego nie sprawdza? Denerwuje nas ta sytuacja i nakłada na nas dodatkowy stres, oprócz tego związanego z maturą - powiedział Michał w rozmowie z Interią.
Jak informuje prawo.pl, wezwana osoba w wyjątkowych sytuacjach może nie stawić się w wyznaczonym terminie na komisji wojskowej. Jedną z nich są egzaminy maturalne. W takim przypadku należy jednak zawiadomić o tym prezydenta miasta, wójta lub burmistrza. Najpóźniej można to zrobić do dnia, w którym należało się stawić na komisję. Po zgłoszeniu takiej sytuacji zostanie wyznaczony nowy termin.
- Nie trzeba nawet przedstawiać dokumentu potwierdzającego, że w danym dniu jest matura - wszyscy wiemy, kiedy się odbywają, terminy są ogólnopolskie. Komisja pracuje od 11 do 30 maja i w tym okresie też można się stawić na kwalifikację. Zapewniam, że komisja zawsze idzie na rękę i ustali z maturzystą nowy, dogodny termin - informuje Waldemar Blicharz z Urzędu Gminy Radzyń Podlaski w rozmowie z Interią.
Uchylenie się od stawiennictwa bez podania przyczyny może zakończyć się grzywną i doprowadzeniem przez policję. Kwalifikacja wojskowa rozpoczęła się 17 kwietnia i potrwa do 21 lipca. Ministerstwo Obrony Narodowej wydłużyło termin ze względu na egzaminy maturalne. Wezwanych zostanie 230 tysięcy osób.