We wtorek 18 kwietnia możemy spodziewać się wyższych temperatur na wschodzie Polski oraz lokalnych przejaśnień. Opady deszczu pojawią się jedynie symbolicznie, jednak w górach możemy spodziewać się śniegu. Znaczne zmiany pojawią się nocą - wtedy opady będą intensywniejsze.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Opady deszczu pojawią się we wtorek na krańcach południowo-zachodnich. Tam suma opadów może wynieść 10 mm. Według zapowiedzi synoptyków termometry mogą wskazać od 8 st. C w rejonach podgórskich i półwyspie Helskim aż do 16 st. C na wschodzie Polski. W centrum kraju temperatura wyniesie nawet 17 st. C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, gdzieniegdzie może być porywisty - poinformowali synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Po południu słońce pokaże się głównie na południowym zachodzie Polski. Natomiast od Pomorza Gdańskiego, Mazur oraz Podlasia, aż do centrum i na południu Polski będą występować intensywne opady deszczu. Na Warmii i Kaszubach nad ranem pojawią się opady deszczu ze śniegiem. W rejonach górskich możliwe są też opady samego śniegu.
Przez cały dzień będą dominować niekorzystne warunki biometeorologiczne, które w ciągu dnia przejściowo osłabną do obojętnych. Ma to związek z dużym zachmurzeniem oraz wiatrem, który miejscami może być porywisty.
W najbliższych dniach nie możemy się spodziewać dużych zmian w pogodzie. "Przez większą jego część będzie pochmurno z niewielkimi przejaśnieniami oraz opadami deszczu, które okresami mogą mieć silniejsze natężenie" - zapowiada IMGW w prognozie tygodniowej.
Temperatura maksymalna będzie utrzymywać się na poziomie kilkunastu stopni, a w sobotę i niedzielę we wschodniej Polsce może sięgnąć 20 stopni. "Noce cieplejsze i bez przymrozków" - przekazują synoptycy IMGW.